Wracał już do domu, gdzie czekała za nim ukochana. Niebawem mieli bawić się razem na rodzinnym przyjęciu. Zamiast wspólnej zabawy są poszukiwania. Zaginął
Dla pani Elżbiety zaginięcie Romana było wielkim zaskoczeniem. - Rozmawiałam z nim jeszcze o 8.36. Mówił, że wraca już do domu z trasy. Był zawodowym kierowcą. Poznaliśmy się zresztą w pracy. Zawsze jednak twierdziłam, że to własnie praca, samochody, jest jego pierwszą miłością, ja jestem dopiero potem - tłumaczy kobieta.
Więcej czytaj w "Tygodniku Wągrowieckim"
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?