Po bramkach Maciejaka i Witomskiego Nielba pokonała Jarotę Jarocin.
Na to spotkanie kibice w Wągrowcu czekali od dawna. W sobotę na własnym boisku w strugach deszczu piłkarze Nielby podejmowali Jarotę Jarocin.
Fani obu klubów nie przepadają za sobą, co można było usłyszeć już przed meczem, kiedy to jedni i drudzi kibice, znajdujący się po przeciwnych stronach boiska, nie szczędzili sobie wulgarnych słów. Zacięta walka była także na boisku. Mecz na szczęście rozpoczął się znakomicie dla Nielby. Już w szóstej minucie spotkania prawą stroną boiska pomknął Mateusz Witomski. Pomocnik Nielby ograł kilku piłkarzy Jaroty, a następnie wpadł w pole karne. Został jednak zepchnięty na ostry kąt. Zdecydował się więc na dośrodkowanie. Zrobił to tak perfekcyjnie, że Roman Maciejak z piłką na bucie wręcz wszedł do bramki rywali, tym samym zdobywając pierwszą, jakże ważną bramkę dla Nielby. Po paru minutach na 2-0 mógł podwyższyć Patryk Halaburda, jednak jego atomowe uderzenie zatrzęsło tylko bramką, po tym jak futbolówka odbiła się od poprzeczki.
Więcej czytaj w "Tygodniku Wągrowieckim"
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?