Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

7 VIII 2009 - POŻAR W WIEŻOWCU - Ewakuowali kilkanaście osób

Ola Braciszewska
Pożar, który wybuchł na piątym piętrze wieżowca przy ul. Przemysłowej w Koninie doszczętnie zniszczył jedno z mieszkań. W akcji gaśniczej wzięło udział pięć jednostek straży pożarnej. Z budynku ewakuowano 14 osób.

Pożar, który wybuchł na piątym piętrze wieżowca przy ul. Przemysłowej w Koninie doszczętnie zniszczył jedno z mieszkań.

W akcji gaśniczej wzięło udział pięć jednostek straży pożarnej. Z budynku ewakuowano 14 osób. Większość z nich z podejrzeniem zaczadzenia przewieziono do konińskiego szpitala. - Nie czułem żadnego swądu. Obudziła mnie sąsiadka. Wybiegłem z mieszkania i dopiero wtedy zobaczyłem dym. Złapałem wiadro z wodą i zacząłem gasić skrzynkę z licznikiem. Źle się poczułem i pogotowie zabrało mnie do szpitala, bo zatrułem się czadem - mówi Krzysztof Czajkowski.

Romana Wojtecka mieszkająca na szóstym piętrze wieżowca opowiada, że poczuła w nocy smród. Myślała, że ktoś podpalił gumę. Kiedy weszła do łazienki zobaczyła dym. Dopiero wtedy uświadomiła sobie co się dzieje.
Ze wstępnych ustaleń strażaków i policjantów wynika, że przyczyną pożaru było najprawdopodobniej zaprószenie ognia. - Lokatorka mieszkania, w której wybuchł pożar zapaliła świeczkę i razem z synkiem zasnęła. Świeczka przewróciła się i ogień zajął całe mieszkanie – mówi Jarosław Pawlaczyk z Komendy Miejskiej Policji w Koninie.

Na miejscu nadal trwają oględziny z udziałem biegłych. Nie oszacowano jeszcze strat, ale jak mówi Grażyna Wcisło z Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Koninie, które administruje wieżowcem, wielkość strat powinna być znana pod koniec tygodnia. - Doszczętnemu zniszczeniu uległo jedno mieszkanie, ale kilka innych zostało zalanych. Poza tym do wymiany jest stolarka okienna, przewody telekomunikacyjne i elewacja. Na razie czekamy na opinię straży pożarnej – mówi Wcisło.

Z przewiezionych do konińskiej lecznicy kilkunastu mieszkańców wieżowca na obserwacji pozostawiono ośmioro dzieci, które z powodu dymu miały podrażnione drogi oddechowe i spojówki. Jednak jak informuje Leszek Czajor, rzecznik szpitala, maluchy czuły się już na tyle dobrze, że można je było wypisać do domu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto