Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Beczka z fekaliami w jeziorze. Policja zapowiada szczegółową kontrolę

Redakcja
archiwum czytelnika
Wracamy do tematu beczki z fekaliami, jaka pojawiła się w wodach jeziora w Kuźnicy Zbąskiej. Sytuacja sprzed kilku dni zbulwersowała wiele osób.

Sprawa badana jest przez policjantów. Pływająca beczka z fekaliami wywołała burzę wśród lokalnej społeczności. Mimo że formalnie nie ma w tym miejscu kąpieliska i jakość wody nie jest tu badana od lat przez Sanepid, wielu chętnie tam jeździ, także z naszej okolicy. Jezioro, jak zapewniają mieszkańcy, chociaż nie ma na ten temat oficjalnych danych, był kiedyś jednym z najczystszych.

- Podczas pobytu nad jeziorem Kuźnickim zauważyłem, że pewien wczasowicz, który posiada domek na wodzie, ciągnie przez całe jezioro popękany zbiornik z fekaliami. Fekalia pochodziły z jego domku - alarmował tydzień temu nasz czytelnik. Jak wyjaśniał, transportowany zbiornik odczepił się i wpadł do wody, a jego właściciel pozostawił go zanurzonego kilka metrów od brzegu i oddalił się od miejsca zdarzenia.

Po publikacji materiału z naszą redakcją skontaktował się jeden z mieszkańców Kuźnicy Zbąskiej. - Temat użytkowania tego „domu na wodzie” jest bardzo dziwny. Nie ukrywam, że obecność tego jest dla nas bardzo uciążliwa, z różnych względów. Jezioro jest naszym wspólnym dobrem, którego nie można w taki sposób zanieczyszczać - alarmuje nasz rozmówca. Jak dodaje, mieszkańcy już od lat odczuwają uciążliwość barki.

- Czara goryczy przelała się w momencie, gdy do naszego jeziora trafiło to, co trafiło. Uważam, że wszelkie służby powinny podjąć takie działania, żeby człowiek za to odpowiedzialny został ukarany- dodaje. Temat beczki badany jest przez policjantów z grodziskiej komendy. Jak udało nam się dowiedzieć, do funkcjonariuszy docierają pierwsze materiały dotyczące posiadanych przez mężczyznę pozwoleń. Kontrola, jak zapowiada rzecznik grodziskiej komendy, obejmie również aspekt legalności zbiornika na fekalia, którego zawartość zanieczyściła jezioro.

- Sprawdzimy, czy właściciel posiada wszystkie zezwolenia na taki zbiornik, a jeśli tak, czy we właściwy sposób wywozi jego zawartość - wyjaśnia komisarz Kamil Sikorski. Na efekty pracy policjantów trzeba będzie jednak jeszcze poczekać. - Sprawa rozwiązałaby się szybciej, gdyby ktokolwiek przyznawał się do tego akwenu. Niestety leży on u zbiegu trzech powiatów i nikt nie chce nim właściwie zarządzać- mówi jeden z mieszkańców. Do tematu będziemy wracać, gdy poznamy wyniki pracy funkcjonariuszy i ich ustalenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto