Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fałszywe maile o zwrocie podatku, uważaj, bo nie dostaniesz 700 zł, tylko wyłudzą twoje dane

Małgorzata Wąsacz
Oszuści podszywają się pod Ministerstwo Finansów i wysyłają maile z informacją o zwrocie podatku. Nie otwierajmy załącznika, bo stracimy dostęp do swoich danych, a może nawet pieniądze!
Oszuści podszywają się pod Ministerstwo Finansów i wysyłają maile z informacją o zwrocie podatku. Nie otwierajmy załącznika, bo stracimy dostęp do swoich danych, a może nawet pieniądze! Freeimages.com
Wielu z nas już złożyło PIT-a i czeka na zwrot podatku. Próbują to wykorzystać naciągacze, którzy na skrzynki mailowe Polaków wysyłają wiadomości zatytułowane „zwrot pieniędzy za ostatni rachunek podatkowy”. Nie otwierajmy załącznika, bo stracimy dostęp do swoich danych, a może nawet pieniądze!

Choć są one opatrzone logo Ministerstwa Finansów, to od razu powinny wzbudzić podejrzenie. Po pierwsze dlatego, że ich nadawcą jest zastępca rozjemcy podatkowego, a nikt taki nie istnieje. Po drugie - ze względu na treść.

W mailu czytamy bowiem: „Po ostatnich rocznych obliczeniach Twojej działalności stwierdziliśmy, że jesteś uprawniony do otrzymania zwrotu podatku w wysokości 738,725 PLN. Proszę złożyć wniosek o zwrot podatku i pozwolić nam na 10 dni do leczenia. Aby uzyskać dostęp do formularza zwrotu podatku, kliknij tutaj. Zwrot może zostać opóźniony z różnych powodów”.

Tak więc by otrzymać pieniądze, należy uzupełnić formularz elektroniczny na stronie internetowej Ministerstwa Finansów. - Takie wiadomości są próbą wyłudzenia danych i nie należy ich otwierać. Odnośnik w e-mailu prowadzi do fałszywej strony internetowej, która nie należy do Ministerstwa Finansów i wyłudza dane osobowe, hasło logowania do poczty elektronicznej oraz dane karty kredytowej - ostrzegają w resorcie finansów.

Tak działają oszuści matrymonialni

źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Do wiadomości dołączony jest załącznik o nazwie DYREKCJA GENERALNA FINANSA PUBLICZNA.pdf, który udaje oficjalną korespondencję urzędową. Choć w pliku nie stwierdzono obecności żadnego znanego kodu złośliwego, jednak lepiej go również nie otwierać.

To nie pierwszy raz, gdy oszuści podszywają się pod Ministerstwo Finansów. Trzy lata temu również wysyłali maile dotyczące rzekomego zwrotu podatku. Prosili o podanie: imienia i nazwiska na karcie, adresu zameldowania wraz z kodem pocztowym, numeru karty, numeru (CVV - 3 cyfry z tyłu karty), daty jej przydatności, numeru rachunku karty, Numeru Identyfikacyjnego Klienta), numeru PIN oraz daty urodzenia.

Nasze dane z kart płatniczych próbują też wyłudzić oszuści podszywający się pod banki. Co jakiś czas wysyłają maile z prośbą o potwierdzenie swoich danych po wejściu na stronę z podanego linku. Jeśli to zrobimy, to oszuści mając nasze dane osobowe lub dane karty mogą przeprowadzić transakcję i „wyczyścić” nasze konto. Często chodzi im też o to, by na naszym komputerze zainstalować potencjalnie szkodliwe programy podglądające i śledzące nasze działania.

Radzimy natychmiast wykasować takiego maila! Nie klikajmy też w podanego linka ani nikomu nie udostępniajmy swoich danych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto