Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grodzisk: Pojawiła się szansa na powstanie małego kina w samym centrum miasta. Kino "Za Rogiem" jeszcze w tym roku?

Ania Borowiak, Anna Wyrwa-Sadowska
Anna Borowiak
Zlikwidowane pod koniec lat 90. ma szansę znów zagościć w naszym mieście. Kino, bo to o nim mowa, jeszcze w tym roku może poszerzyć bazę atrakcji Grodziska.

Wielu z nas pamięta kino „Wenus” przy ulicy Poznańskiej w Grodzisku. Miejsce wyjątkowe i z klimatem, choć na końcu już niedogrzane i wymagające remontu. Dziś po dawnej sali kinowej nie ma śladu, a szanse na reaktywacje takiego przybytku jeszcze dwa lata temu wydawały się zerowe. Gdy pisaliśmy o sukcesach frekwencyjnych, jakimi cieszy się po cyfryzacji kino w Buku i pytaliśmy władz Grodziska, czy jest nadzieja na jego powstanie i u nas, szybko je rozwiewano. Czyżby zatem coś miało się zmienić? Jak się okazuje, szansa na to stała się w ubiegłym tygodniu zdecydowanie bardziej realna. Seanse w kameralnym gronie i wybrane przez widzów tytuły, dobra lokalizacja i co najważniejsze kino na miejscu? Brzmi obiecująco i być może spełni się to jeszcze w tym roku.

Kino „Za rogiem”

To nowa, chociaż nie do końca, propozycja dla mieszkańców. O swoich planach opowiedział nam w ubiegłym tygodniu burmistrz Henryk Szymański. -Pojawiła się możliwość ubiegania się na ten cel o środki zewnętrzne. Nie chcę zdradzać jeszcze zbyt wielu szczegółów, ale małe kino w centrum naszego miasta od zawsze było moim wielkim marzeniem- powiedział.

Jak udało nam się dowiedzieć, według wstępnej koncepcji kino „Za Rogiem”, bo o takiej nazwie wspomniał szef naszej gminy, miałoby znajdować się przy ulicy Szerokiej. Wcześniej w tym miejscu znajdował się m.in. sklep. Parter budynku miałby zatem zostać zaadaptowany na potrzeby sali kinowej. Ta miałaby z kolei pomieścić około 40 osób. Wzorem chociażby sąsiedniego Buku, tuż przy kinie miałaby działać mała kawiarenka. Całość, jak podkreśla burmistrz, ma być odpowiedzią na potrzeby naszej lokalnej społeczności. Już od wielu lat mieszkańcy z tęsknotą wspominają przecież czasy świetności kina „Wenus”. Koncepcja kina nie zakłada konkurowania z dużymi multipleksami. Ma to być przede wszystkim miejsce z klimatem.

Jak udało nam się dowiedzieć w Departamencie Polityki Regionalnej Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu, które zajmuje się funduszami unijnymi, takie kina będą miały szansę na powstanie dzięki poddziałaniu 4.4.1 dotyczącemu inwestycji w obszarze dziedzictwa kulturowego regionu.

Koszty?

Poinformowano nas, że dofinansowanie zakładać będzie wsparcie na adaptację powierzchni czy remont dla kin społecznych, studyjnych. Na ten cel w województwie ma być przyznaczone 15 milionów złotych, z czego na jeden projekt będzie można uzyskać w granicach 150 tys. złotych. Jak łatwo wyliczyć, wystarczy to na setkę takich projektów czyli jest to całkiem dużo. Jak nam przekazano, nabór wniosków ma ruszyć w czerwcu.

Dziś mamy kino objazdowe, które pojawia się na jeden dzień w miesiącu, albo rzadziej. Patrząc na wypełnioną za każdym razem salę widowiskową w CK „Rondo” można stwierdzić, że mieszkańcy mają potrzebę obejrzenia filmu na dużym ekranie, wbrew wcześniej lansowanej opinii, że wolą duże kina w Poznaniu. Pozostaje mieć nadzieję, że na planach się nie skończy. Biorąc pod uwagę pulę środków wydaje się, że szanse na powstanie kina są całkiem realne. A co Państwo myślicie na ten temat?

Budynek dawnej restauracji, hotelu i kina na Starym Rynku w Grodzisku pochodzi z 1910r. Była tam także sala do przedstawień, w której w 1918 r. uruchomiono kino dźwiękowe. W taki oto sposób zaczęła się historia bez wątpienia miejsca, które swego czasu skupiało życie towarzyskie Grodziska. - To był lokal luksusowy - wyjaśnia Dariusz Matuszewski, prezes TMZG. - Byle kto tam nie wszedł, elegancki wystrój, oferta kulturalna. To tam np. odbywały się w okresie zaboru uroczystości z okazji urodzin cesarza Wilhelma czy wygranej bitwy pod Sedanem.

Po wojnie w restauracji powstał sklep obuwniczy, a na piętrze mieszkania. Kino jednak wciąż funkcjonowało. Sala była nie tylko miejscem seansów filmowych, ale i przedstawień, koncertów, zabaw. - Z pewnością swój największy boom kino przeżyło w latach komunizmu. To tu chodziło się na randki. Od piątku do niedzieli bilety wykupione były w komplecie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto