Grodzisk: Są autobusy, nie ma przystanków

Grodzisk: Są autobusy, nie ma przystanków

Wracamy do tematu likwidacji przystanków autobusowych na terenie Grodziska. Przypomnijmy, że w połowie ubiegłego roku władze miasta zadecydowały o wyłączeniu z eksploatacji przystanków autobusowych przy ulicach Poznańskiej, Nowotomyskiej i Garbary.

Burmistrz argumentował decyzję, tłumacząc się chęcią poprawy bezpieczeństwa. Zabieg ten miał doprowadzić do likwidacji ruchu autobusów w centrum, hałasu i niszczenia nawierzchni ulic. Dlatego dojazd do jedynego pozostawionego przystanku przy ulicy Kolejowej miał prowadzić obwodnicą. Urząd Miasta informację o zmianach przekazał przewoźnikom.

Jednak za organizację ruchu w mieście odpowiedzialne jest Starostwo Powiatowe, które zezwoliło na ruch autobusów po Grodzisku. I mimo, że autokary nadal mogą jeździć po mieście to wyłączone z użytku przystanki pozostają nadal nieużywane. A to sprawia wiele trudności grodziszczanom, którzy wcześniej z nich korzystali.

W ubiegłym tygodniu w tej sprawie zgłosił się do nas Krzysztof Siomon:

- Pracuję w firmie, która zapewnia dojazd do pracy z Grodziska. Przewoźnik zajmujący się transportem został zobowiązany do uzyskania zgody od władz miasta na korzystanie z przystanku przy ulicy Nowotomyskiej oraz możliwość przejazdu autokarem przez miasto. Takiej zgody jednak nie otrzymał - tłumaczył mężczyzna. Jak wyjaśnia nasz rozmówca, praca w firmie, w której jest zatrudniony odbywa się w systemie trzyzmianowym:

- Mieszkam w okolicach osiedla Wojska Polskiego. Z tego rejonu miasta pracuje w mojej firmie jeszcze wiele innych osób. Po wyłączeniu użytkowania przystanku przy ulicy Nowotomyskiej musimy chodzić taki kawał drogi, na ulicę Kolejową. Wiąże się to z koniecznością pokonywania trasy prowadzącej na drugi koniec miasta. Trzeba wcześniej wyjść z domu, a pod nosem mamy przystanek, który przecież mógłby nam służyć. Czy rzeczywiście tak musi być? Miało być bezpieczniej w mieście, a skończyło się na tym, że my mieszkańcy mamy przez to same trudności. Kto to widział, żeby w takim dużym mieście był tylko jeden przystanek autobusowy? - pytał pan Krzysztof.

Z tymi samymi pytaniami zwróciliśmy się do władz miasta:

- Urząd Miejski w Grodzisku Wielkopolskim wyraża zgodę wszystkim przewoźnikom świadczącym usługi przewozowe na korzystanie wyłącznie z przystanku autobusowego zlokalizowanego na ulicy Kolejowej. Dojazd i wyjazd z tego przystanku został wyznaczony poprzez wybudowaną m.in. w tym celu ulicę Kolejową i obwodnicę miasta - usłyszeliśmy w odpowiedzi.

Jak dodał zastępca burmistrz Grodziska Piotr Hojan, władze miasta cały czas starają się o wyeliminowanie ruchu autobusów w centrum:

- Nie odstąpiliśmy od realizacji tego założenia. Każdy wniosek przewoźników dotyczący jednak możliwości korzystania z pozostałych przystanków będzie sprawdzany i rzetelnie rozpatrywany. Nie mówimy z góry nie, dopóki kwestia wyłączenia autobusów z ruchu w mieście nie zostanie ostatecznie rozwiązania- stwierdził.

A co na to starostwo? - Tak jak mówiliśmy wcześniej, nie zamierzamy zabraniać autobusom poruszania się po Grodzisku. Miasto wyłączyło z użytkowania swoje przystani i to jest tylko i wyłączenie ich decyzja. Jednak na wniosek przewoźników powiat może wyznaczyć zastępcze przystanki na drogach, na których jest zarządcą. Jesteśmy otwarci na rozmowy z przedsiębiorcami - dodał starosta Mariusz Zgaiński. Czy w tej sprawie powiat pomoże przewoźnikom, skoro miasto nadal obstaje przy swojej decyzji?
Grodzisk: Są autobusy, nie ma przystanków