– Przyczyna śmierci mężczyzny będzie znana dopiero po sekcji zwłok, do której na wniosek prokuratury zabezpieczono ciało – mówi Renata Purcel-Kalus, rzecznik konińskiej policji.
Zbigniew Kapela razem z bratem mieszkał na ostatnim piętrze bloku przy ul. Zawadzkiego w Kazimierzu Biskupim. W czasie wybuchu był w domu sam. Zaraz po eksplozji gazu w jego mieszkaniu, uciekł w samej bieliźnie. Najprawdopodobniej był w szoku.
Sąsiedzi mężczyzny widzieli, jak wybiegał z budynku poparzony. Nikt jednak wtedy nie myślał o tym, żeby go zatrzymać. Wszyscy ewakuowani z bloku lokatorzy, niedługo po tragedii, twierdzili, że Kapela nadużywał alkoholu, ale był dobrym sąsiadem.
– Nikomu raczej nie wadził. Czasem przyprowadzał do do-mu kolegów i urządzał libacje alkoholowe, ale nigdy się nie awanturował – mówiła Daniela Walisiak, tóra mieszkała naprzeciwko mieszkania Zbigniewa Kapeli. Akcja poszukiwawcza, zwłaszcza w pierwszym tygodniu po wybuchu, zakrojona była na szeroką skalę. Kapeli szukali strażacy, policjanci z psem tropiącym, a
także krewni i znajomi. Kazimierskie lasy przeczesano kilkakrotnie. Mundurowi sprawdzali również wszystkie sygnały dotyczące miejsc, w których rzekomo widziano mężczyznę. Żadna z informacji jednak się nie potwierdziła. Po niespełna trzech tygodniach, na wniosek rodziny 46-latka, wpisano go do rejestru osób zaginionych. Jednak i to nie przyniosło skutku.
Zwłoki Zbigniewa Kapeli zauważył przypadkowy mężczyzna, który wybrał się do kazimierskich lasów na grzyby. Grzybiarz natychmiast zawiadomił policję.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze znaleźli ciało, które utknęło w siatce ogrodzenia. Jak informuje Renata Purcel-Kalus, mężczyzna najprawdopodobniej próbował przez nie przejść. Mimo częściowego rozkładu zwłok, wezwana na miejsce rodzina rozpoznała zaginionego mieszkańca Kazimierza Biskupiego.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?