W niedzielę 8 kwietnia około godziny 9 rano pod jeden z bloków na osiedlu Batorego podjechały służby ratunkowe. Okazało się, że w jednym z mieszkań uruchomiła się czujka tlenku węgla. Lokatorzy zareagowali natychmiast, otworzyli okna oraz poinformowali strażaków.
Gdy ratownicy weszli do mieszkania dokonać pomiaru, pomieszczenia były już przewietrzone. Mieszkanka poinformowała jednak, że w momencie uruchomienia się alarmu, czujka pokazywała przekroczenia wynoszące około 300 ppm. Ponadto strażacy sprawdzili mieszkanie poniżej, tam odnotowano przekroczenia wynoszące około 40 ppm. Ustalono, że tlenek węgla spowodował gazowy podgrzewacz wody zamontowany w łazience mieszkania.
Obecny na miejscu Zespół Ratownictwa Medycznego zabrał do szpitala na szczegółowe badania kobietę oraz dwójkę dzieci w wieku 10 i 5 lat.
Przypomnijmy, że na początku marca z powodu podtrucia tlenkiem węgla, również w jednym z bloków na tym samym osiedlu, do szpitali na badania przewieziono pięć osób. Po tamtym zdarzeniu władze Spółdzielni Mieszkaniowej zapowiedziały kontrole w blokach oraz wymianę gazowych podgrzewaczy wody na swoich osiedlach.
Strażacy interweniowali w blokach także w sobotę 7 kwietnia, jednak przy ulicy Tysiąclecie, gdzie zgłoszono zadymienie mieszkania. Na miejscu okazało się, że doszło do pożaru doniczek na parapecie jednego z mieszkań.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?