Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Tomyśl. Powstaną związki?

Krzysztof Sadowski
Po tym, jak szefostwo zakładu przeniosło 250 ludzie do agencji pracy tymczasowej, na reakcję pracowników nie trzeba było długo czekać.
Po tym, jak szefostwo zakładu przeniosło 250 ludzie do agencji pracy tymczasowej, na reakcję pracowników nie trzeba było długo czekać. Krzysztof Sadowski
Nowy Tomyśl. Powstaną związki? Po tym, jak szefostwo zakładu przeniosło 250 ludzi do agencji pracy tymczasowej, na reakcję pracowników nie trzeba było długo czekać.

Na internetowych forach, wrze. Pracownicy anonimowo krytykują decyzję prezesa. W połowie grudnia przeniósł on sporą część załogi do zewnętrznej agencji. Ludzie liczyli na umowy o pracę na czas nieokreślony, a znowu dostali umowy czasowe. I choć szefostwo firmy zapewnia, że „są to wyjątkowe umowy”, pracownicy słuchać tego nie chcą.

- Ten zakład zatrudnia wielu młodych ludzi. Mając jednak umowy na kilka miesięcy, na rok czy dwa lata, mogą oni jedynie co najwyżej pomarzyć na przykład o kredycie na mieszkanie - mówi nam jeden z mężczyzn, który pracuje w Phoenix Contact Wielkopolska. Chce pozostać anonimowy. Nie chce kłopotów.

Jak się dowiedzieliśmy, dzisiaj ma dojść do pierwszego spotkania części załogi, która chce założyć w firmie związek zawodowy.

- Rzeczywiście, potwierdzam tę informację - zdradza nam Michał Kukuła. To mieszkaniec Nowego Tomyśla i pracownik fabryki szwedzkiego koncernu Ikea w podzbąszyńskiej Chlastawie.

- Nam się udało. Mało tego. W założeniu związku pomogli nam koledzy, związkowcy ze Szwecji. Przyjechali, powiedzieli jak to wygląda u nich i tak to się zaczęło - tłumaczy M. Kukuła.

Związek w fabryce, w której pracuje powstał półtora roku temu. Na początku ludzie podchodzili do tego pomysłu sceptycznie. Teraz większość załogi jest w „Solidarności”.

- Ważne jest to, że dla dyrekcji zakładu jesteśmy partnerem do rozmów. Przecież związkowcom też zależy na tym, żeby w fabryce działo się dobrze. Jeśli zdarzają się sytuacje konfliktowe, po prostu siadamy i rozmawiamy - wyjaśnia związkowiec z Chlastawy.

Do założenia zakładowej komórki związkowej potrzeba 10 osób. Dzisiaj ma się spotkać grupa inicjatywna, która chce powołać do życia „Solidarność” w Phoenix Contact Wielkopolska.

- Służymy wszelką pomocą. Po to jesteśmy - deklaruje przewodniczący wielkopolskiej „Solidarności”, Jarosław Lange.

Co na to szefostwo nowotomyskiej firmy? Nie wiadomo. Prezes jest na urlopie. Do pracy wróci na początku nowego roku. Natomiast Dział Kadr nie chciał komentować tej informacji.

Nowy Tomyśl. Powstaną związki? - komentujcie

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto