W trakcie analizy danych z cyfrowej karty kierowcy i tachografu inspektorzy ujawnili wiele poważnych naruszeń przepisów regulujących dopuszczalne normy czasu pracy.
- Szofer jeździł za długo bez wymaganego odpoczynku i celowo wyjmował kartę z tachografu w celu ukrycia swoich rzeczywistych aktywności. Kierowca szczerze przyznał się do wszystkich naruszeń. Stwierdził, że czasami zdarza mu się "nagiąć przepisy, ale jedynie wtedy, gdy… zachodzi taka potrzeba"- poinformowała GITD.
Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych. Spore konsekwencje finansowe grożą również przewoźnikowi. Wobec niego toczy się bowiem postępowanie administracyjne w sprawie nałożenia kary pieniężnej w wysokości 12 tys. zł.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?