Poruszająca kampania. Krzyczeli: "Chodź ich zaje..." [WIDEO]

Na nagraniu widzimy kilka postaci, które opisują sytuacje, jakie spotkały ich w pracy. "Gówniarz w wieku mojego syna słał mi od najgorszych i wyzywał" - opowiada kobieta, inny mężczyzna mówi o tym, jak pobito go podczas pełnienia obowiązków służbowych. Bohaterowie kampanii przedstawieni są jako zwykli ludzie, którzy po pracy wracają do domu i swoich rodzinnych obowiązków.

Na końcu spotu pojawiają się jednak pracownicy ZDM-u - kontrolerka uderzona w twarz, kontroler celowo potrącony przez samochód czy pobity mężczyzna, który w ciężkim stanie trafił do szpitala. Choć pracowników ZDM zastąpili aktorzy, te sytuacje wydarzyły się naprawdę.

Przypomnijmy, że opłata za godzinę postoju w płatnej strefie to zaledwie 3 do 4,2 zł za godzinę. W przypadku braku opłaty nakłada się karę w wysokości 50 zł.

Całe wideo znajdziecie tutaj:

Kampania społeczna pod nazwą „Kontroluj się” ma zwrócić uwagę na to, jak trudna jest praca kontrolerów Strefy Płatnego Parkowania Niestrzeżonego (SPPN) i z jaką agresję ze strony kierowców kontrolerzy muszą mierzyć się na co dzień. Ich praca przynosi wymierne korzyści wszystkim mieszkańcom Warszawy. Dochody z parkowania przeznaczane są przecież na rozwój miasta - m.in. na remonty dróg.

Zobacz też: PARKOMATY W WARSZAWIE: cennik, lokalizacje, strefa płatnego parkowania

- Na co dzień Strefy Płatnego Parkowania Niestrzeżonego kontroluje 47 osób, w tym 13 kobiet. Mają rodziny, dzieci. Niektórzy także są kierowcami. Pomimo, że wykonują zawód „podwyższonego ryzyka”, nie przysługuje im żadna dodatkowa ochrona prawna. Chcemy zaapelować o przyznanie kontrolerom SPPN statusu funkcjonariusza publicznego. Wówczas agresja wobec nich mogłaby być surowiej i skuteczniej karana - podkreśla ZDM.

Centrum Praskie Koneser. Za dwa lata powstanie nowe centrum Pragi