POZNAŃ - Modlitwy o szybką beatyfikację Jana Pawła II

- Człowiek powinien nieustannie stawać się wolny od tego, co zagraża jego dobru, winien wyzwalać się z niedojrzałości, naiwności, lenistwa, wad, niewierności i nałogów - w ten sposób arcybiskup Stanisław Gądecki, metropolita poznański, nawiązał do tegorocznego hasła podczas mszy w katedrze.

- Człowiek jest stworzony do wolności, jest ona jego domem, przestrzenią życia i ziemią obiecaną - zwracał uwagę arcybiskup, który w homilii często nawiązywał do historii. Jego zdaniem "zerwanie więzów zewnętrznych w 1989 roku, do którego przyczynił się pontyfikat Jana Pawła II, to dopiero początek prawdziwej wolności ducha", a sporo wyzwań dopiero przed nami. O rychłą beatyfikację papieża modlono się w każdej świątyni. Wolontariusze ze skarbonkami i w żółtych papieskich chustach zbierali pieniądze na program stypendialny "Dzieło nowego tysiąclecia". Stypendia trafiają do uzdolnionej młodzieży gimnazjalnej, licealnej i akademickiej pochodzącej ze wsi i miasteczek.

Wielkopolskimi akcentami Dnia Papieskiego był między innymi konkurs recytatorski. Młodzież szkół średnich interpretowała poezję ks. Jana Twardowskiego, a w poznańskiej katedrze z cyklu "Verba sacra" Adam Woronowicz czytał "Traktat o doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Marii Panny" św. Ludwika Marii Grignon de Montfort. Tegoroczny Dzień Papieski miał także międzynarodowy wymiar. W Watykanie kanonizowany został Zygmunt Szczęsny Feliński, arcybiskup Warszawy, założyciel Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi. Ta kanonizacja ma także wielkopolski akcent. To właśnie siostry franciszkanki prowadzą w regionie szeroką działalność duszpasterską.

- Tę informację przyjęłyśmy z ogromnym entuzjazmem. Droga do beatyfikacji trwała bardzo długo, ale decyzja o kanonizacji to już tylko siedem lat - opowiadała nam siostra Bolesława Dębska, przełożona poznańskiej prowincji po ogłoszeniu decyzji o kanonizacji.

Zgromadzenie, które założył błogosławiony abp Feliński, liczy w Wielkopolsce ponad sto sióstr. Prowadzą one jadłodajnię dla ubogich, która przy ul. Niegolewskich codziennie wydaje ponad pół tysiąca posiłków. W Szamotułach zgromadzenie prowadzi Zakład Opiekuńczo--Wychowawczy. Siostry zajmują się dziećmi znajdującymi się w trudnej sytuacji życiowej, a także dorosłymi, którzy mają problemy z nałogiem alkoholowym. Siostry opiekują się także starszymi mieszkańcami domu pomocy społecznej w Wieleniu.