Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pracownicy Sądu Rejonowego w Grodzisku Wielkopolskim włączyli się w ogólnopolski protest. Domagają się podwyżek płac!

Ania Borowiak
ANA
Pracownicy Sądu Rejonowego w Grodzisku Wielkopolskim włączyli się w ogólnopolski protest. Domagają się podwyżek płac.

Pracownicy administracji sądowej każdego dnia na piętnaście minut wychodzą przed gmach sądu. Tym samym dołączyli do ogólnopolskiego protestu, którego głównym postulatem są podwyżki, ale nie dla sędziów, tylko sądowych urzędników. Akcja nasiliła się w grudniu ubiegłego roku.

- Wówczas obecność pracowników była bardzo mała. W naszym sądzie 13 grudnia w pracy była tylko kierowniczka administracyjna oraz sędziowie i referendarze. Pracownicy korzystali z urlopu lub zwolnienia lekarskiego- mówi nam jedna z pracownic Sądu Rejonowego w Grodzisku Wielkopolskim (nazwisko do wiadomości redakcji). Sąd był praktycznie sparaliżowany. Wszystkie sprawy wyznaczone na ten dzień nie odbyły się. Pomimo, że ich uczestnicy pojawili się na sali.

- O proteście społeczeństwo dowiedziało się bezpośrednio od sędziego, który miał rozpoznawać sprawę i tu odbiór był różny. Było poparcie nas, ale były też negatywne reakcje. Niezadowolenie społeczeństwa głównie wynikało stąd, że przyjechali do sądu, często korzystając z urlopu, a sprawa nie została załatwiona- dodaje nasza rozmówczyni.

Obecnie w sądzie zatrudnionych jest 25 osób. W kluczowym momencie protestu w pracy nie pojawiło się... 23 pracowników. Jedni korzystali ze zwolnienia lekarskiego, inni z urlopu na żądanie. Na ten dzień zaplanowano 59 spraw i 4 wokandy. Adekwatnie nie odbyło się ich 40 oraz 3.

- Chodzi o to, żeby Ministerstwo Sprawiedliwości zauważyło co się dzieje chociażby jednego takiego dnia kiedy nie ma nas w pracy- podkreśla pracownica sądu.

W tym miejscu warto podkreślić, że zarobki pracowników sądów nie zależą od ich bezpośredniego zwierzchnika, którym jest dyrektor sądu. Odpowiada za nie sam minister. Zarobki we wszystkich polskich sądach są podobne, dlatego ich pracownicy zdecydowali się na strajk ogólnopolski.

- Od kilkunastu lat nasze płace są praktycznie zamrożone. Sytuacja pracowników sądu jest trudna, skomplikowana i wielowątkowa. Konieczne jest przybliżenie społeczeństwu tych problemów i informowanie ich o tym, co ma wpływ na ich losy i sprawy życiowe, o których sądy rozstrzygają- podkreśla nasza rozmówczyni.

Pracownicy grodziskiego sądu zapowiadają, że swojego protestu nie zakończą w najbliższych dniach. - Pozostaje w nas ból, bo wiemy, że społeczeństwo i ich sprawy na tym ucierpią, ale pracownicy nie mogą przecież pracować po godzinach za darmo zwłaszcza, że kondycja finansowa państwa z wypowiedzi rządu jest bardzo dobra. Ta sytuacja jest nie do wytrzymania- podkreślają.

Następna rozmowa w MS ma odbyć się 25 stycznia i przynajmniej do tego dnia sądy w całej Polsce o godzinie 12 korzystają z 15-minutowej przerwy wychodząc przed gmach sądu w celu okazania swojego niezadowolenia z uwagi na niskie płace.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto