- Mamy już składowisko odpadów oraz wytwórnię podłoża, które zanieczyszczają powietrze - mówi Rafał Wiśniewski, sołtys Goździna. - Nie wierzymy, że fermę da się szczelnie zamknąć. Z tego, co nam wiadomo, ma tu powstać sześć kurników.
- Mieszkam najbliżej planowanej fermy i w pobliżu wytwórni podłoża - mówi Zbigniew Golczak. - Już teraz odczuwamy uciążliwości związane z tym sąsiedztwem. Nie wyobrażam sobie, by mogło być jeszcze gorzej, tym bardziej że syn jest alergikiem.
- Obawiamy się także zniszczenia dróg prowadzących do naszej wsi, które już teraz nie są w dobrym stanie - dodaje radny Sławomir Olejniczak. - Dojazd do fermy planowany jest drogą lokalną o nawierzchni brukowej pokrytej cienkim dywanikiem asfaltowym. Już przy obecnym natężeniu ruchu droga nadaje się do remontu.
Mieszkańcy twierdzą, że po zbudowaniu kurników ich działki znajdujące się w sąsiedztwie stracą na atrakcyjności. Obecnie inwestor, którym jest mieszkaniec Biskupic w gminie Pobiedziska, czeka na wydanie przez burmistrza Rakoniewic decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia.
Wczoraj nie udało nam się porozmawiać z burmistrzem Józefem Sieradzanem na ten temat. Burmistrz Rakoniewic stwierdził, że nie jest pewien, czy rozmawia z przedstawicielem redakcji. Zgodnie z życzeniem, przesłaliśmy mu pytania e-mailem. Gdy tylko otrzymamy odpowiedź, poinformujemy o tym naszych czytelników.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?