Gdy w 2011 roku zorganizowano pierwszą edycję tej sportowej imprezy, nikt nie przypuszczał, że zyska ona sympatię tak wielu osób z całej Polski i zagranicy.
Organizatorom udało się stworzyć imprezę, która promuje nie tylko bieganie, ale i całą gminę. Mieszkańcy tłumnie uczestniczą we wspólnym dopingu, na całej 10-kilometrowej trasie. Jest głośno, radośnie. Limit zawodników to 1500 osób. W tym roku, jak wyjaśnia Krzysztof Krawczyk dyrektor biegu medal będzie bardzo wyjątkowy. Jego wizualizację opublikujemy w kolejnym wydaniu naszego tygodnika. - To będzie miła niespodzianka. Naprawdę udało nam się przygotować fantastyczny projekt - powiedział.
Gdy kończy się edycja, właściwie już rozpoczyna się kolejna. Nad organizacją biegu sztab ludzi pracuje przez cały rok. Ciągle jest unowocześniany. Organizatorzy starają się, aby promocja biegu i Rakoniewic była szeroka.
W tym roku limit zawodników wyczerpał się zaledwie po kilkunastu godzinach od otwarcia listy, co dało wyraz temu jak wiele osób przez cały rok czeka na udział w Dysze Drzymały. Co roku honorowym gościem tego wydarzenia jest Tadeusz Drzymała, potomek Michała Drzymały.
To właśnie w gminie Rakoniewice, ponad 100 lat temu, toczył on nierówną walkę z władzami pruskimi, które wówczas nie pozwoliły wybudować mu domu na zakupionej działce.
Za rok w czerwcu w Grodzisku Wlkp. czeka nas kolejna edycja półmaratonu. Już została wyznaczona jego data, na 14 czerwca.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?