ROCZNICA - 90 lat szamotulskiego liceum

Kolejny, związany z 90-leciem istnienia szamotulskiej Alma Mater, odbył się w minioną sobotę.
Uroczystości jubileuszowe rozpoczęła msza św. w kościele św. Krzyża, której przewodniczył najstarszy żyjący absolwent szamotulskiego liceum, ks. Neugebauer. Następnie gości wraz z orkiestrą Szamotulskiego Ośrodka Kultury oraz sztandarami szkoły przemaszerowali ulicami miasta do hali „Nałęcz”, gdzie odbyła się główna uroczystość jubileuszowa.

– 5 lat temu, po ostatnim zjeździe absolwentów wiedzieliśmy już, że na pewno zrobimy kolejny. W grudniu zapadła ostateczna decyzja o zorganizowaniu jubileuszu szkoły niemal równocześnie z pierwszym dzwonkiem, czyli we wrześniu – mówił dyrektor Zespołu Szkół Liceum i Gimnazjum im. Ks. Piotra Skargi, Andrzej Kukawka. – Kolejny zjazd planujemy za 10 lat, kiedy to szkoła będzie obchodzić 100-lecie swojego istnienia – dodał.

W tegorocznym zjeździe wzięło udział ponad 300 osób, z czego 265 stanowili absolwenci. Partnerowało im oczywiście grono pedagogiczne – to obecne, jak i nauczyciele, którzy wiele lat temu rozstali się już z pracą w szkole. Wzruszeniom nie było końca. Niebywałą atrakcją tegorocznego jubileuszu były tzw. spotkania klasowe w salach lekcyjnych, gdzie pośród tych samych czarnych tablic, białych kred i kolorowych gąbek, przy kawie i słodkościach absolwenci wspominali swoją wczesną młodość.

– Od matury minęło tyle lat, że rzeczywiście niektórych koleżanek od razu się nie poznało. Najpierw trzeba było więc było spojrzeć na identyfikator – mówi Jolanta Kuźniak. – Takie spotkania z pewnością są potrzebne, można powspominać dawne czasy, także i tych, którzy są już nieobecni – dodaje. Uroczystości zakończył bal.