Policjant, zamiast wykonać czynności służbowe i doprowadzić do ukarania młodego kierowcy, nie zrobił tego. Zadzwonił za to do Szymona S., jego wuja i opowiedział mu o zatrzymaniu. Ten z kolei zaproponował, by policjant „puścił młodego, a potem się dogadają”.
Szymon S. zaproponował, że wynagrodzi policjantów butelką 0,7 l alkoholu. 24-letni policjant Jakub G. szybko przystał na tę propozycję i polecił dostarczenie alkoholu przed Komisariat Policji w Rogoźnie, jak ten będzie kończył pracę.
W związku z tym, że podczas kontroli Jakubowi G. towarzyszył drugi policjant Sławomir N., Szymon S. zapytał o jego reakcję. Wówczas Jakub G. miał odpowiedzieć: „to już załatwiłem”.
Jakub G. okłamał też dyżurnego KP w Rogoźnie, któremu powiedział, że zatrzymany do kontroli kierowca jechał motorem bez wiedzy właściciela. Dodał jednak, że chłopak skontaktował się z wujem oraz że dokumenty pojazdu za chwilę zostaną dostarczone.
Sprawa zapewne nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie fakt, że rozmowę policjanta ze służbowego telefonu z wujkiem zatrzymanego zarejestrowało Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji.
Prokurator oskarżył policjantów oraz wujka chłopaka. Żaden z nich nie przyznał się jednak do winy. Jeden z policjantów podczas procesu próbował udowodnić, iż jest chory psychicznie. Sąd nie dał temu wiary. 24-letniego Jakuba G. za przekroczenie uprawnień skazał na rok więzienia i na okres 2 lat wydał zakaz pełnienia zawodu policjanta. Wykonanie kary zawiesił na 2 lata próby. Drugi z funkcjonariuszy, 38-letni Sławomir N. za niedopełnienie obowiązków służbowych został ukarany grzywną. 33-letni wujek chłopaka za obietnicę wręczenia „łapówki” został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 2 lata.
W uzasadnieniu wyroku sędzia napisała, że policjant musi mieć nieposzlakowaną opinię. Standardy postępowania muszą więc także być wyższe niż te, których wymaga się od przeciętnego obywatela.
Wyrok nie jest prawomocny. Skazani już złożyli apelacje. Pracy w policji jednak nie przerwali i nadal pełnią służbę. – Kiedy wszczęto wobec nich postępowanie, to komendant zawiesił ich na 3 miesiące. Ten czas minął, więc wrócili do służby. Kiedy wyrok się uprawomocni, to komendant podejmie dalsze kroki – tłumaczy Marcin Marcinkowski z KPP Oborniki.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?