Szpital musi uzupełnić plan naprawczy lecznicy

Wracamy do tematu obecnej sytuacji miejscowej lecznicy. Kondycja finansowa SP ZOZ nie jest w najlepszym stanie. W związku z tym kilkanaście tygodni temu władze powiatu zleciły przeprowadzenie w placówce audytu.

Kontrola miała na celu znalezienie przyczyn odpowiedzialnych za problemy szpitala i wskazanie kierunków działań, jakie należałoby podjąć w celu ich rozwiązania. Podsumowanie audytu zawierało wskazówki i rekomendacje zmian, które zdaniem firmy przeprowadzającej audyt, mogłyby pomóc poprawić sytuację SP ZOZ. Mowa była m.in. o propozycji likwidacji Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii. To z kolei było głównym tematem rozmów podczas posiedzenia Komisji Zdrowia, w czasie której radni powiatowi i dyrekcja szpitala omawiali podsumowanie wspomnianej kontroli. Wszyscy zdecydowanie zaznaczali, że likwidacja jakiegokolwiek z oddziałów nie powinna być brana pod uwagę. Dodatkowo powiat zobowiązał dyrekcję szpitala do przygotowania planu naprawczego dla lecznicy. Ten program miał stać się podstawą do wskazania konkretnych, dalszych kroków zaradczych.

Plan miał zostać przygotowany do 29 marca. Dyrekcja lecznicy poprosiła jednak o wydłużenie tego terminu. Ostatecznie dokument trafił do Starostwa kilka dni temu. Z programem Zarząd Powiatu zapoznał się podczas posiedzenia w poniedziałek 23 kwietnia. O szczegóły planu naprawczego starostę pytali z kolei radni w trakcie ubiegłotygodniowej sesji:

- Zapoznaliśmy się z programem i jedyne co mogę powiedzieć to to, że nie wychodzi on naprzeciw naszym oczekiwaniom- zaznaczył na wstępie starosta Mariusz Zgaiński, zaznaczają jednocześnie, że program był przygotowywany przy współpracy dyrekcji szpitala oraz firmy, która zajmowała się przeprowadzeniem wcześniejszego audytu:

- Poprosiliśmy więc o spotkanie z szefem tej firmy, by wyjaśnić, że w naszej opinii materiał zawarty w planie naprawczym jest niekompletny, jest go za mało. Uważamy, że program ten musi zostać poszerzony, bo na razie nie rozwiązuje wszystkich, niezbędnych kwestii i nie wskazuje kierunków, które pomogłyby je rozwiązać. W audycie bowiem wskazano rekomendacje obszarów szpitala, które wymagają naprawy. A plan naprawczy w ogóle ze wspomnianymi rekomendacjami nie koresponduje. W tym programie nie ma kwestii związanej z kadrami lecznicy czy oddziałem szpitala , który jest deficytowy. Problem w tych obu zakresach natomiast istnieje i trzeba się nim zająć. Nie uwzględnienie tych spraw w planie naprawczym jest więc albo przeoczeniem albo zaniedbaniem. Dlatego autorzy planu muszą jeszcze nad nim popracować. Dopiero kiedy spełni on oczekiwania zostanie przedstawiony radnym i rozpoczniemy dalsze działania w celu wdrożenia działań naprawczych w SP ZOZ- tłumaczył w czasie sesji starosta.

Przewodniczącą Rady Powiatu Dorota Jaśkowiak zapytała czy kontynuacja prac nad programem będzie wiązała się z dodatkowymi kosztami. Zastępca dyrektora SPZOZ Mirosław Drzewiecki zaznaczył, że umowa na wykonanie planu we współpracy z firmą zewnętrzną opiewa na 25 tysięcy złotych, które jeszcze nie zostały zapłacone. Kwota ta ma zostać uregulowana po zakończeniu prac nad planem. O kolejnych ustaniach w tej sprawie będziemy informować.

Dyrekcja szpitala chce wyjść z zadłużenia

- Ewentualna likwidacja OIOM nie była zgodna z wizją dyrekcji, dlatego też ta kwestia nie została uwzględniona w planie naprawczym- wyjaśniał Mirosław Drzewiecki:

- Skupiliśmy się na tym, aby pokazać jak będzie wyglądała sytuacja SP ZOZ do 2022 roku. Program naprawczy był pisany pod takim kątem, aby uzyskać pozytywną opinię Banku Gospodarstwa Krajowego i to się udało. Zgodnie z założeniami dyrekcji szpitala główny pomysł był taki, aby pozyskanym kredytem, w wysokości ok. 7 milionów złotych, pokryć wszystkie zaległości lecznicy i dalej prowadzić działalność z czystym kontem bez zadłużenia. Działanie SP ZOZ nie zmierza ku upadkowi. Teraz kiedy zostałem sam na „placu boju” zapewniam, że również podejmowanie przeze mnie kroki nie będą prowadziły ku dalszemu zadłużeniu szpitala- tłumaczył radnym zastępca dyrektora SP ZOZ.

Niepełnosprawni i ich opiekunowie kontynuują protest w Sejmie. Apelują o spotkanie z pierwszą damą

źródło: TVN24/x-news.pl.