Szpital w Grodzisku.Kontrakt będzie mniejszy?

Jak mówi dyrektor lecznicy, Barbara Rożyńska-Szumska, kontrakt szpitala na przyszłym rok może być mniejszy nawet do 10 procent. - Po dwóch latach starań o to, by wreszcie koszty z przychodami zaczęły się bilansować, obniżenie i tak niewystarczającego kontraktu bardzo nas niepokoi - stwierdziła.

A, że już na tym poziomie kontraktowania poszczególnych oddziałów można mówić o brakach świadczą liczby. Tegoroczny kontrakt na położnictwo dawno został przekroczony. Na szczęście w przypadku tego oddziału nadlimity są płacone na bieżąco. Za ubiegły rok wynosiły np. 2 miliony 200 tys. złotych. Oddział położniczy cieszy się dobrą renomą wśród pacjentek. W tym roku dotąd na oddziale urodziło się już ponad 530 dzieci.

- Kontrakt jest wyczerpany jeszcze na oddziale anestezjologii, chirurgii - wymienia dyrektor. - Za przekroczenia na anestezjologii możemy się spodziewać zwrotu dopiero w 2015 roku. Jak podkreśla B. Rożyńska-Szumska, wyczerpane kontrakty nie oznaczają jednak, że pacjenci nie będą przyjmowani. - To nie podlega żadnej dyskusji - zapewnia.

Co będzie w przyszłym roku, gdy te kontrakty będą jeszcze niższe? - Kosztów funkcjonowania szpitala nie da się już bardziej ściąć. Na leczeniu przecież nie oszczędzimy, a nasz personel bardziej okrojony też już być nie może - stwierdza.

Pytana o perspektywy mówi, że dalszy rozwój szpitala zależy od jego rozbudowy. Według planów w nowym budynku miałby się po przeniesieniu znaleźć oddział wewnętrzny oraz położniczo-ginekologiczny, wszystkie poradnie. - Dopóki nie będziemy mieć większej powierzchni nie można mówić o dalszym rozwoju lecznicy i stworzeniu np. opieki paliatywnej, o czym myślimy - mówi.

Dodajmy, że jeszcze w tym roku dla szpital ma zakupić nową karetkę i nowy aparat usg na oddział położniczy.

Szpital w Grodzisku.Kontrakt będzie mniejszy?Jak myślicie?