Tu i teraz. Tam i wtedy, czyli udany krotoszyński akcent w Poznaniu

Wystawa została wyróżniona bo znalazła się w gronie sześciu wystaw fotograficznych z całej Wielkopolski i zaprezentowana w ramach Wojewódzkiego Przeglądu Wystaw Fotograficznych 2016 roku.

"Tu i teraz" to prosta historia o ludziach i przestrzeni, zarówno tej namacalnej, do bólu szorstkiej, niewymuskanej, jak i tej metafizycznej. To chwile zastane. Sekundy pomiędzy słowami. Coś, na co nie zwracamy uwagi w ciągłym biegu. - To historia, to emocje. To opowieść o drugim człowieku. Widzisz tego gościa? Był portierem. Zawsze uśmiechnięty, pogodny. Nie wiem, gdzie jest teraz i na jakiej portierni opiera się zmęczony o wytarty blat, ale pamiętam jego radość, gdy zrobiłam mu to zdjęcie. Fotografia tu i teraz to szczerość. To brak wyrafinowanych póz czy plastikowych uśmiechów. To chwila, ze wszystkimi jej przywilejami. To tu i teraz - mówi Malwina Faja.

Tam i wtedy to tytuł drugiej, równolegle odbywającej się wystawy. Poznajemy tu ludzi i miejsca, których już nigdy nie poznamy. Których już dawno nie ma. - Tam i wtedy to wystawa intrygująca. Wchodzimy w świat szklanych negatywów znalezionych kiedyś na strychu. Nie wiemy kto jest autorem fotografii, nie wiemy kogo przedstawiają, ba! Nie wiemy nawet gdzie zostały wykonane. Wiemy tylko, że ktoś, tam i wtedy, kilka pokoleń przed nami czuł i myślał to samo. Chciał zatrzymać chwile i emocje. Spędziliśmy długie godziny na wydobyciu z kawałków szkła zaklętych w nich obrazów. Długie godziny na poszukiwaniu miejsc w których mogły byc zrobione. Trop prowadzi do krotoszyńskiego szpitala. I tam się urywa. Tam i wtedy tak bardzo odległe, a jednak tak bardzo bliskie tu i teraz. Wystawą tą oddajemy hołd pewnemu nieznanemu artyscie, który kiedyś, tak jak my dziś, dokumentował chwile, aby zachować je dla potomnych. Dla nas- dodaje Malwina Faja.

*****

Źródło: gloswielkopolski.pl