Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wywiad z Patrycją Piechowiak

Jakub Czekała
Archiwum
Wywiad z Patrycją Piechowiak. Jest nowotomyską nadzieją na sportową gwiazdę. Ciężką pracą osiąga coraz większe sukcesy. Ostatnio zajęła 5 miejsce w Europie w podnoszeniu ciężarów.

Wywiad z Patrycją Piechowiak

Jak się czujesz ze świadomością, że od czasu Agaty Wróbel, jesteś pierwszą reprezentantką Polski, która na ważnych zawodach, bijąc rekordy życiowe, zaliczyła wszystkie sześć podejść - i to jak mówią specjaliści w pięknym stylu?

- Tak to prawda, wszyscy się już trochę znamy z poprzednich zawodów, zgrupowań, więc atmosfera zwykle jest super. Każdy jedzie z dobrym nastawieniem i mimo że jest stres, wzajemnie sobie pomagamy. Zawsze jest miło słyszeć w tle polskie akcenty dopingujące gdy się stratuje, a w tej ekipie są one zawsze. - Szczerze powiem nie wiedziałam że jestem pierwsza reprezentantką od czasu Agaty Wróbel, której tak dobrze udało się wystartować. Dziękuje za porównanie do tak wybitnej zawodniczki w tej dyscyplinie. Mam tylko nadzieje że będę mieć więcej takich startów w swojej karierze, że dużo przede mną.

Które z tych podejść, było dla Ciebie najtrudniejsze?

- To może dziwne ale najtrudniejsze jest zawsze dla mnie podejście pierwsze w rwaniu i w podrzucie na międzynarodowych zawodach i krajowych w sumie też. Od tego pierwszego podejścia bardzo dużo zależy, jeśli je wykonam stres minimalnie opada i idę spokojniejsza, ale tak samo zdeterminowana do następnego. Jeśli pali się pierwsze podejście zaczynają się schody, strach przed zdyskwalifikowaniem poprzez spalenie trzech prób i wtedy trzeba być mocnym psychicznie.

A jak Ty oceniasz swój start pod względem sportowym?

- Pod względem sportowym oceniam go bardzo dobrze, cieszę się ze wykorzystałam na pomoście swoje 100% możliwości, na które ciężko pracowałam razem z trenerami.

Udało się choć trochę zwiedzić Izrael?

- Czasu było mało, ale się udało. Po Tel Awiwie trochę spacerowaliśmy, plaże piękne, pełne ludzi wypoczywających i aktywnie spędzających czas, ale najciekawsza była Jerozolima. Położona chyba około 40 km od Tel Awiwu, zorganizowaliśmy się sami i zwiedzaliśmy głównie stare miasto. Odwiedziliśmy najważniejsze miejsca. Zobaczyliśmy ścianę płaczu, drogę krzyżową i grób Jezusa. Cała ta atmosfera która otacza to miasto jest nie do opisania, aż ciarki przechodzą, że mogłam to wszystko zobaczyć na własne oczy, dotknąć.

Miałaś świadomość, że dzięki transmisji telewizyjnej, ogląda Cię bardzo dużo ludzi w Polsce?

- Miałam tą świadomość ale starałam się na tym aż tak nie skupiać, żeby się bardziej nie denerwować startem. Rok temu na Mistrzostwach Europy w Albanii pierwszy raz startowałam z kamerami w tle więc już wiedziałam co mnie czeka. To, że ogląda mnie sporo ludzi daje też dużą motywacje. Chce się po prostu dobrze wypaść .

Jak Cię przywitali w klubie?

- Trener klubowy- tato przywitał mnie na lotnisku i złożył gratulacje, a do klubu przyjechałam na pierwszy trening dzień po przylocie i prezes, manager oraz zawodnicy złożyli mi gratulacje. To było oczywiście miłe, a generalnie był to dzień jak co dzień.

Twoje najbliższe ważne starty?

- Moje najbliższe starty to Mistrzostwa Polski Młodzieżowe do 23 lat w czerwcu, w październiku Mistrzostwa Polski Kobiet, a w listopadzie Mistrzostwa Świata w Kazachstanie. Start w tych ostatnich to mój najważniejszy cel, który mam nadzieję, że uda mi się zrealizować.

Co byś powiedziała nowotomyskim kibicom, którzy - z tego co wiem - w dużej liczbie oglądali Twój start?

- Bardzo chciałabym im podziękować, jest mi bardzo miło, że są sympatycy tej dyscypliny i gorąco kibicują nie tylko mi, ale nam wszystkim.

Rozmawiał Jakub Czekała

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto