Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Klapa przygotowuje się do zawodów

mal
MAL
Zbigniew Klapa z Grodziska przygotowuje się do zawodów we francuskim Roubaix. Choć ma 60 lat, nie może przestać trenować i startować .

Dołącz do nas na facebooku

Pobudka wcześnie rano - kierunek praca w Nadleśnictwie Grodzisk. Następnie kierunek trening, bo dziennie trzeba pokonać do dwudziestu kilometrów. Dla urozmaicenia treningu również preferuje bieganie i piłkę nożną. Zbigniew Klapa choć skończył w lipcu sześćdziesiąt lat, wciąż jest aktywnym chodziarzem, zdobywającym liczne wyróżnienia.

Chodzi głównie we Francji, Belgii i Szwajcarii. Jest cenionym polskim chodziarzem-długodystansowcem. Pięciokrotny zwycięzca maratonu Paryż-Colmar (520 km) w 1990, 1991, 1992 , 1995 oraz 1999 roku. Właśnie w roku 1999 uzyskał najlepszy rezultat, pokonując dystans 521 kilometrów w czasie 58 godzin i 53 minut. Wynik ten do dziś nie został pobity.

Jest również posiadaczem najlepszego wyniku na świecie w chodzie na dystansie 200 kilometrów. W dniach 23 i 24 października 1983 roku w belgijskiej miejscowości Chapelle uzyskał wynik 19 godzin 55 minut i 7 sekund. Jak dotąd żadnemu innemu człowiekowi nie udało się pokonać tego dystansu w czasie poniżej 20 godzin.

Teraz ponownie będzie startował we francuskim Roubaix, gdzie ma tytuł Honorowego Obywatela. To właśnie tam udało mu się pokonać 255 kilometrów i 400 metrów w czasie 28 godzin.

Zbigniew Klapa jest chodziarzem od 42 lat. Jak sam przyznaje do trenowania tej dyscypliny namówił go technikum nauczyciel wychowania fizycznego i tak już zostało. Nie ma dnia bez treningu. Tylko raz, trzydzieści lat temu, gdy miał nogę w gipsie zdarzyło się, że przez kilka miesięcy byłem całkowicie wyłączony z uprawiania sportu.

- Zawsze lubiłem ruch. Zawsze dużo trenowałem, byłem nastawiony na wytrzymałość, brakowało mi jednak szybkości. Nie miałem też trenera, może to było powodem braku możliwości wystartowania choćby w zawodach olimpijskich, mówi, odpowiadając na pytanie, dlaczego nigdy nie usłyszeliśmy o nim na arenie polskiej kadry.

Trenuje dziesięć razy w tygodniu i nie wyobraża sobie dnia bez aktywności. A wiek? Nie ma tutaj żadnego zdarzenia. Zbigniew Klapa wciąż zaskakuje osiąganymi wynikami. Do startu we Francji w połowie września, przygotowuje się od kilku miesięcy. W sztafecie będzie mu towarzyszył brat i zaprzyjaźniony Francuz. - Biorę udział w tych zawodach dla zabawy. Naprawdę chód daje mi sporo radości i satysfakcji - zaznacza.

Okazuje się, że pasja pana Zbigniewa nie została podtrzymana przez dwie córki. - Niestety nie złapały bakcyla. Jedna z nich z racji mody na aktywność, dla dobrego samopoczucia zaczęła biegać. Następcy swojego w rodzinie jednak nie mam - mówi.
O wyniku grodziskiego chodziarza poinformujemy na naszych łamach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto