Jeszcze przez kilka najbliższych dni będzie prowadzona zbiórka leków, które pomogą osobom bezdomnym i ubogim.
Inicjatorką zbiórek jest mieszkanka Grodziska Wielkopolskiego, Patrycja Kałek.
- Jakiś czas już jeździmy z mężem z pomocą Jadłodajni, a w okresie pandemii zauważyliśmy, że potrzebujących przybywa, a wraz z nimi - potrzeb. Zrobiłam jedną zbiórkę, która okazała się sukcesem, później drugą. Ludzie sami się odzywają, a wieść o akcjach szybko roznosi się w Grodzisku- mówi w rozmowie z nami i wskazuje, że osób o wielkich sercach, które chcą pomagać, nie brakuje w naszym mieście.
Aktualnie prowadzona jest zbiórka leków. - Potrzeba ich dużo, bo każdego dnia w Jadłodajni pojawiają się nowe osoby, które potrzebują pomocy. Wcześniej zbieraliśmy inne artykuły, staram się to zmieniać tak, by każdy mógł dołożyć swoją cegiełkę. Potrzebne są ubrania, jedzenie, ale również leki, które tym razem staramy się zebrać- wyjaśnia nasza rozmówczyni.
Już wiadomo, że to nie będzie ostatnia taka akcja, bo odzew mieszkańców Grodziska sprawia, że organizatorom tych przedsięwzięć chce się działać dalej!
- Mamy już dwa kartony leków, ale liczymy na to, że to nie koniec. W Jadłodajni codziennie jest ponad 400 osób, które przychodzą na śniadanie. Każda pomoc jest na wagę złota - mówi jedna z współorganizatorek zbiórki, Agnieszka Kostańska.
Leki można dostarczać do piątku, 23 kwietnia. Choć nie wiadomo, czy akcja nie zostanie przedłużona. Swoją cegiełkę może dołożyć każdy, a cel jest szczytny. Leki zbierane są w sklepie z dewocjonaliami (plac Powstańców Wielkopolskich 7A), gabinecie okulistycznym Beaty Wróblewskiej-Rapeła (ul. Głogowska 9) oraz w biurze parafialnym parafii pw. św. Faustyny.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?