Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Spokojnie :) Dziennikarze jak zwykle rozdmuchują sprawę. Przyzwoitość nakazywałaby wspomnieć, że chodzi o mięso, które zostało poddane liofilizacji (wysuszone na proszek, w dużym skrócie), a nie o śmierdzące zepsute konserwy. Takie mięso można przechowywać nawet i 30 lat. Faktem jest, że powinno było zostać zużyte przez szwedzkie wojsko, a nie trafić do Polski. Ale pisanie o całej sprawie w tak kłamliwy sposób jest po prostu nie w porządku.

    KOD

    Polecamy!