Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Jeśli PESA jest taka świetna to po co w takim razie wszystkie warszawskie muszą pojechać do Bydgoszczy na nowe lakierowanie? Bydgoskie PESY dalej mają problemy mimo że serwis jest pod ręką, a to tylko 2 sztuki. PESA nie licząc poznańskiego zamówienia ma do wyprodukowania coś około 230 wag. I to chcą zrobić w dwa lata? (musieli by co ok.3 dni oddawać kolejny wagon (podkreślam - nie licząc poznańskich) i to dopiero do jesieni 2011 a potem nasze.) Albo oglądali byśmy totalną fuszerę albo zobaczyli byśmy je około już 2022 i to jak dobrze pójdzie. ;-P Bo nie liczmy że nasze zrobili by w pierwszej kolejności. Co do protestów: PESA to zwykli pieniacze. Od początku doskonale było wiadomo w jaki sposób są naliczane punkty. Są jak dzieci, które po jednym dniu rzucają zabawkę w kąt i już chcą nową. Solaris wygrał uczciwie (Niby dlaczego panie Grzegorz uważasz że jest inaczej?) Gdyby Solaris nic nie wyprodukował nie mógł by wystąpić w przetargu. (Współpraca z bombardierem i 30 sztuk bombardierów dla Krakowa. Mają zatem podstawy ale też kasę na inwestowanie w projekt i inżynierów a to jednak dość ważne. Od wad nie jest wolny nawet Siemens (ten sam problem miało na tamte czasy 450 ich wag.) - PESA również nie, jak również pewnie i nie Solaris. Ich autobusy też były prototypem i co? Na dzień dzisiejszy są producentem europejskim a nawet światowym. Odpowiedź nasuwa się sama. I wreszcie panie Grzegorz. TAŃSZE nie zawsze oznacza LEPSZE (w przeciwnym wypadku jako np. karetki pogotowia lub radiowozy policji używane by były FIATy 126p (obecny koszt to ok. 500-1000 PLN - nie koniecznie skuteczne ale jakie TAAANIEEE! PESA jest już produkowana (zaledwie 29 szt.- 22-Warszawa 5-Elbląg 2-Bydgoszcz) a Solaris robiony na miarę bo od przysłowiowego zera więc mogli go dostosować w końcowej fazie pod Poznań! Zatem w pewnym sensie każe zamówienie to prototypy (mimo że z zewnątrz identyczne - Siemensy z Amsterdamu znacznie różnią się od tych z Poznania).

    KOD

    Polecamy!