Do tragedii doszło 19.03. 2011r. w domu jednorodzinnym w Grodzisku, w którym mieszkała żona oskarżonego. Pomiędzy małżonkami dochodziło do konfliktów, nie mieszkali razem. Byli w trakcie rozwodu. Feralnego dnia Andrzej K. (zamieszkały w Poznaniu) - jak podaje prokuratura - przyjechał do Grodziska i własnymi kluczami otworzył drzwi do domu.
W komunikacie prokuratury czytamy, że potem wszedł do pokoju, w którym spała żona i oblał ją benzyną i podpalił, po czym wyszedł. Kobieta paląc się wybiegła z domu i zadzwoniła na domofon u sąsiadów, którzy wezwali karetkę. Niestety wskutek obrażeń po 2 dniach zmarła.
Oskarżony - od wielu lat emerytowany policjant nie przyznaje się do winy. Mówi, że był wtedy w swoim miejscu zamieszkania. Grozi mu 25 lat więzienia lub dożywocie. Obecnie przebywa w areszcie.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?