Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będzie przełom w sprawie podwyżki cen gazu o 170 proc.? PGNiG wystąpił do G.EN. Gaz o udostępnienie sieci. Co to oznacza dla klientów?

Emilia Bromber
Emilia Bromber
Pixabay/zdjęcie ilustracyjne
Po serii artykułów "Głosu Wielkopolskiego" PGNiG wystąpiło do G.EN. Gaz Energia o udostępnienie sieci gazowej. Dzięki temu mieszkańcy mogliby otrzymać tańszy gaz. Zgodnie z obowiązującym prawem energetycznym, G.EN. Gaz może się jednak na to nie zgodzić. - Zastanawiamy się nad wynajęciem prawnika i zaskarżeniem przepisów Prawa Energetycznego, które nie chroni konsumenta - mówi Ernest Jęczkowski, mieszkaniec gminy dotkniętej podwyżkami. Z kolei prezes URE zlecił UOKiK zbadanie mechanizmu kształtowania się cen gazu zaazotowanego, w tym stosowania ewentualnych praktyk monopolistycznych.

Podwyżki cen gazu o 170 proc. Będzie przełom w sprawie?

Po naszych artykułach PGNiG wystąpiło do G.EN. Gaz o udostępnienie sieci gazociągowej.

- 13 października 2021 r. spółka PGNiG Obrót Detaliczny wystąpiła z wnioskiem do G.EN. Gaz Energia o zawarcie Aneksu do umowy dystrybucyjnej wprowadzającej punkty wejścia do sieci dystrybucyjnej na gaz zaazotowany

- informuje biuro prasowe PGNiG.

Mieszkańcy Tarnowa Podgórnego, jednej z poszkodowanych gmin, zaraz po drastycznej podwyżce udali się do biura PGNiG w celu zmiany dostawcy. Usłyszeli tam, że nie jest to możliwe, ponieważ PGNiG nie ma zwartej umowy na usługi dystrybucji w punkcie wejścia, z którego dystrybuuje gaz G.EN. Gaz.

- Oczywiście w naszej umowie i na stronie internetowej dystrybutora jest napisane, że możemy sprzedawcę zmienić, ale jest to martwy zapis

– mówi Ernest Jęczkowski, mieszkaniec Tarnowa Podgórnego.

Z kolei Paweł Adam, burmistrz Buku zwrócił uwagę na to, że na stronie internetowej G.EN. Gaz, w zakładce „Zmiana sprzedawcy”, dopiero w ostatnich dniach pojawiła się informacja, że sprzedawcę mogą zmienić jedynie odbiorcy gazu wysokometanowgo.

Zmiana dostawcy gazu jest prawem , ale...

Zgodnie z zapisami Prawa Energetycznego konsument ma prawo dokonać wyboru sprzedawcy paliw gazowych, a przedsiębiorstwo zajmujące się przesyłaniem lub dystrybucją paliw gazowych jest obowiązane na zasadzie równego traktowania zapewnić wszystkim odbiorcom oraz przedsiębiorstwom sprzedającym gaz, świadczenie usług przesyłania lub dystrybucji gazu.

Są jednak pewne wyjątki. Przedsiębiorstwo może zwrócić się do prezesa URE o zwolnienie z udostępniania sieci innym podmiotom w przypadku, gdy mogłoby ono spowodować trudności finansowe, a także w przypadku sieci lokalnych.

Jak poinformowało PGNiG, spółka posiada umowę dystrybucyjną zawartą z firmą G.EN. Gaz Energia na sprzedaż gazu wysokometanowego, ale G.EN. Gaz Energia odmówiła możliwości sprzedaży gazu przez PGNiG powołując się właśnie na to, że świadczenie usług dystrybucyjnych może spowodować dla G.EN Gaz trudności finansowe lub ekonomiczne związane z realizacją zobowiązań wynikających z zawartych umów.

Tak prawdopodobnie stanie się też z wnioskiem z 13 października, bo G.EN. Gaz może wystąpić do prezesa URE o zwolnienie z obowiązku udostępnienia sieci. Prezes może ten wniosek przyjąć lub odrzucić. Jednak odrzucenie wniosku nie rozwiąże problemu mieszkańców dotkniętych gmin, bo G.EN. Gaz będzie mógł zaskarżyć tą decyzję do Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Do czasu, aż nie zapadnie prawomocny wyrok mieszkańcy będą skazani na drogi gaz.

- Zastanawiamy się nad wynajęciem prawnika i zaskarżeniem przepisów Prawa Energetycznego, które nie chroni konsumenta

– mówi Ernest Jęczkowski.

19 października spotkanie w wprawie drastycznych podwyżek organizuje Tadeusz Czajka, wójt Tarnowa Podgórnego. Mają się na nim zjawić wszyscy włodarze dotkniętych gmin.

- Na spotkaniu podpiszemy pisma – wystąpienia m.in. do Urzędu Regulacji Energetyki, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Ministerstwa Klimatu, Ministerstwa Aktywów Państwowych. Do pism dołączymy kopie formularzy z podpisami mieszkańców

- informuje wójt.

Prezes URE chce zbadania ewentualnych praktyk monopolistycznych

Zaazotowany gaz dystrybuowany przez G.EN. Gaz pochodzi z lokalnej kopalni, gdzie wydobywa go spółka PGNiG, która sprzedaje gaz odbiorcom hurtowym za pośrednictwem Krajowej Giełdy Towarowej. Jak informuje prezes URE, w 2018 roku informował on prezesa UOKiK o potrzebie zbadania mechanizmu kształtowania cen oferowanych przez sprzedawcę gazu zaazotowanego przedsiębiorstwom zajmującym się obrotem tego paliwa. We wrześniu br. regulator ponownie zwrócił uwagę prezesa UOKiK na potrzebę weryfikacji tego mechanizmu, w tym stosowania ewentualnych praktyk monopolistycznych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto