Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żmije zygzakowate w górach. Dlaczego można spotkać je dużo częściej i czym grozi ukąszenie? Najważniejsze informacje

Patrycja Seklecka
Patrycja Seklecka
Wideo
od 7 lat
Turyści na Podkarpaciu, szczególnie w Bieszczadach i Beskidach, mogą natknąć się – z większą częstotliwością niż do tej pory – na żmije zygzakowate. Dlaczego aktualnie można spotkać je dużo częściej i czym grozi ukąszenie? W poniższym artykule wyjaśniamy, jak uniknąć spotkania oko w oko z gadem oraz jak się zachować, kiedy już do tego dojdzie.

Spis treści

Uważajcie na węże w górach. Widać już żmije zygzakowate

Urlopowicze spędzający urlopy w górach powinni uważać na węże, a dokładniej na jedyny jadowity gatunek tego gada w Polsce. Żmije zygzakowate widziane są coraz częściej na terenie Beskidów, a także w innych zakątkach kraju, m.in. w Bieszczadach.

Żmija zygzakowata
CC BY 2.0

By nie stanąć oko w oko ze żmiją zygzakowatą, lepiej unikać oznaczonych przez leśników „żmijowisk". Flickr.com / Frank Vassen / CC BY 2.0

– Żmije lubią ciepło. Można je spotkać w miejscach nasłonecznionych, na kamieńcach, na obrzeżach lasów lub w trawie na niekoszonych łąkach. Napotkanej żmii najlepiej zejść z drogi. Nie zaatakuje, jeśli nie poczuje zagrożenia. Atak może nastąpić, jeśli turysta niechcący nadepnie na zwierzę – tłumaczył w mediach społecznościowych ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR.

– W Bieszczadach od kilku dni słoneczna pogoda więc można już spotkać pierwsze żmije zygzakowate – poinformowali leśnicy z Nadleśnictwa Cisna.

Co ciekawe, problem dotyczy znacznie szerszej części Polski – w połowie maja ubiegłego roku portal walbrzych.naszemiasto.pl informował o bliskich spotkaniach węży z mieszkańcami miejscowości Boguszów-Gorce.

– Nadchodzą coraz to cieplejsze dni. Wraz z nimi ożywiła się natura. Kilka dni temu funkcjonariusze Straży Miejskiej podjęli interwencję na ul. Strażackiej w sprawie odłowienia żmii. Gada wypuszczono na wolność w kompleksie leśnym – skomentowali wydarzenie strażnicy miejscy z Boguszowa-Gorców.

Już w 2022 roku na terenach górskich – a szczególnie w Bieszczadach i Beskidach – turyści alarmowali o tym, że spotykają na swojej drodze coraz więcej żmij zygzakowatych. W poprzednich latach zjawisko to dotyczyło szczególnie maja. Jak zdradził rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek, maj jest miesiącem godowym dla żmij zygzakowatych. Choć jesteśmy mało przyzwyczajeni do widoku węży w Polsce, żmija zygzakowata nie jest tak niebezpieczna, jak grzechotnik teksaski czy kobra indyjska.

– Żmije zygzakowate to jedyne jadowite węże w Polsce i m.in. dlatego budzą strach. Wprawdzie liczba ukąszeń jest niewielka, co roku jednak wiele tych gadów ginie z rąk wystraszonych turystów – powiedział Marszałek.

Czy wybierając się na wędrówki po terenach Podkarpacia, możemy stanąć oko w oko ze wspomnianym gadem?

– Spotkanie z tym gatunkiem jest możliwe i trzeba zachować ostrożność. Natomiast w miejscach, gdzie gad ten występuje liczniej, leśnicy oznaczyli tzw. żmijowiska. Powinno to zwiększyć czujność spacerujących po lesie – dodał rzecznik RDLP.

Co zrobić, by uniknąć ukąszenia? Czy jad żmii jest groźny?

Jeśli obawiacie się ukąszenia przez żmiję zygzakowatą w czasie wycieczki w Bieszczady, możecie zapobiec nieszczęściu na kilka sposobów.

Najlepszym rozwiązaniem będzie założenie odpowiedniego obuwia – buty powinny mieć grubą podeszwę, która skutecznie ochroni przed ukąszeniem. Przed rozpoczęciem marszu należy także sprawdzić, gdzie znajdują się tzw. żmijowiska, oznaczone przez leśników.

Punkty informacyjno-biletowe w Bieszczadzkim Parku Narodowym corocznie informują turystów o tym, że na szlakach należy mieć odpowiednie obuwie turystyczne. Jednakże nie brakuje w sezonie lekkomyślnych turystów, ubranych na wyjście na górskie szlaki w sandały lub klapki – czytamy na portalu twojebieszczady.pl.

Objawy ukąszenia przez żmiję zygzakowatą

Jeżeli będziecie ofiarami ukąszenia żmii, na waszej skórze pojawią się dwa czerwone punkty, czyli ślady po kłach. Samo ukąszenie nie boli, ale atakuje ośrodkowy układ nerwowy. Dodatkowo, po ok. 15 minutach mogą wystąpić:

  • nudności,
  • pobudzenie,
  • biegunka,
  • obrzęk języka,
  • omdlenie.

O tym, jak silna będzie reakcja na jad, decyduje m.in. stan zdrowia oraz masa ciała ukąszonego. Po ataku węża należy jak najszybciej oddalić się z miejsca zdarzenia – żmija może próbować zaatakować ponownie. Konieczna będzie także wizyta w najbliższej placówce medycznej.

„Żmija jest stworzeniem pożytecznym, pełniącym ważną rolę w naturze”

Edward Marszałek zwrócił uwagę na to, jak pożytecznymi zwierzętami są żmije i wyjaśnił, że niesprowokowany gad nie zaatakuje człowieka. Ich naturalnym środowiskiem są podmokłe lasy, polany oraz stosy kamieni w górzystych okolicach.

– Potencjale ofiary żmija ocenia pod kątem własnych możliwości pokarmowych. Nigdy nie ukąsi człowieka, jeśli ten nie da jej powodu. Zwykle atakuje odruchowo, gdy nie ma możliwości ucieczki – powiedział rzecznik.

Tym ważniejsze wydaje się zachowanie szczególnej ostrożności podczas pieszych wycieczek – dzięki zachowaniu zasad bezpieczeństwa możliwe jest uniknięcie konfrontacji z jadowitym symbolem Bieszczad.

Źródło: twojebieszczady.pl, PAP

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Podróży codziennie. Obserwuj StronaPodrozy.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Żmije zygzakowate w górach. Dlaczego można spotkać je dużo częściej i czym grozi ukąszenie? Najważniejsze informacje - Strona Podróży

Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto