Fala powodziowa była tak gwałtowna, że mieszkańcy Jasienicy Górnej w gminie Otmuchów nie zdążyli nawet wyjechać swoimi samochodami z posesji. Kilka aut utknęło w wodzie, wyciągali je dopiero strażacy.
- Zalanych zostało co najmniej sześć budynków mieszkalnych. Jeden aż po parapet – mówi Artur Banasiak, sekretarz gminy Otmuchów. – Do niektórych posesji w niedzielę nie udało się nam dojść, w poniedziałek od rana pracownicy pomocy społecznej zbierają dokładne informacje o stratach.
- Początkowo woda podnosiła się w tempie 10 centymetrów w ciągu 10 minut – mówi Dariusz Pryga, rzecznik Komendy Powiatowej PSP w Nysie. – W jednym z domów w Jasienicy Górnej był metr wody.
Zagrożone były także wioski Dziewiętlice w gminie Paczków oraz Broniszowice i Krakówkowice w gminie Otmuchów.
- Woda przybierała bardzo gwałtownie pomiędzy godziną 14.40 a 16.30 – mówi Artur Rolka, burmistrz Paczkowa. – W Dziewiętlicach zalała kilka posesji, dostała się do piwnic i pomieszczeń gospodarczych, ale nie zalała pomieszczeń mieszkalnych. Strażacy układali worki z piaskiem wokół budynku szkoły, kościoła, remizy OSP czy domu kultury.
Powódź spowodowały bardzo silne opady deszczu w Górach Rychlebskich po czeskiej stronie granicy w rejonie wiosek Bernatice, Vlcice i Velka Kras.
Padać zaczęło w niedziele 28 sierpnia około południa. Po dwóch godzinach opadów fala powodziowa popłynęła w gór, na polską stronę granicy spokojnymi zazwyczaj potokami Świdna i Płocha.
W sumie na miejscu po polskiej stronie operowało ponad 30 jednostek straży. Strażacy bronili budynków ustawiając zapory z worków z piaskiem. Równolegle akcję ratunkową prowadzili po swojej stronie granicy czescy strażacy.
Straty w budynkach tylko w Jasienicy Górbej strażacy oszacowali wstępnie na 300 tysięcy złotych. W Dziewiętlicach zniszczony jest odcinek lokalnej drogi i uszkodzone fundamenty muru oporowego przy rzece.
Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?