Brak porozumienia w sprawie tonażu
O planach grodziskiego starostwa dotyczących zmiany organizacji ruchu na terenie całego powiatu już pisaliśmy. Do tej pory ograniczenie do 15 ton wprowadzono na trasach w gminach Granowo i Grodzisk.
Jak wyjaśniały władze powiatu podjęte działania mają na celu ograniczenie ruchu tranzytowego. Drogi są niszczone przez samochody ciężarowe, a jak przekonują pomysłodawcy, ich nawierzchnie nie są przystosowana do tego, aby korzystały z nich tak ciężkie pojazdy. Jak usłyszeliśmy, tiry równie dobrze mogą korzystać z innych dróg np. wojewódzkich czy krajowych. Zmiany organizacji ruchu nie mają zaś dotyczyć ruchu lokalnego m.in. mieszkańców, przedsiębiorców czy rolników.
Brak porozumienia w sprawie tonażu
Ograniczenie do 15 ton nie pojawiło się do tej pory na trasie Grodzisk-Opalenica. Droga ta należy do dwóch powiatów i na zmiany musi być zgoda obu stron. Bo jeśli po stronie powiatu nowotomyskiego ograniczenia nie będzie, a pojawi się nagle w połowie trasy to przecież kierowcy nie będą zawracać. Zmiany musiałyby po prostu objąć całą trasę. Dlatego niezbędne jest porozumienie. Pierwotnie mowa była o tym, że sąsiedni samorząd powiatowy wyraził zgodę na zamontowanie znaków w Opalenicy informujących, o ograniczeniach na wspomnianej drodze, że ma się w tej kwestii odbyć spotkanie m.in. z opalenickimi przedsiębiorcami. W tej chwili jednak temat jest „w zawieszeniu”. - Nie mamy żadnych ograniczeń na tej drodze. Mogę też dodać, że jesteśmy właśnie na etapie pisania wniosku o dofinansowanie remontu tej trasy i tym teraz się zajmujemy- wyjaśniła w rozmowie z nami Marzena Matusiak z nowotomyskiego starostwa.
Zdecydowanie na „nie” jest gmina Opalenica. - To droga publiczna. A jakakolwiek dyskryminacja kierowców jest moim zdaniem niezgodna z prawem - stwierdza burmistrz Tomasz Szulc. - Mówi się o przepustkach dla lokalnych użytkowników, ale dla mnie to żadne rozwiązanie. Takie ograniczenie uderzyć może w cukrownię, rolników i inne firmy. Poza tym może stanąć na przeszkodzie w staraniach powiatu nowotomyskiego o dofinansowanie remontu ich odcinka z programu tzw. „schetynówek”. Zarówno nasza gmina, jak i Grodzisk mówią „nie” i takie stanowisko przekazaliśmy. Żadnej odpowiedzi z grodziskiego starostwa nie dostaliśmy. O spotkaniu w tej sprawie też nie słyszałem - mówi.
- W związku z pracami związanymi z przygotowaniem kolejnej drogi powiatowej do modernizacji, która realizowana będzie z udziałem środków pozabudżetowych oraz zbliżającym się terminem składania wniosków, spotkanie jeszcze się nie odbyło- wyjaśnił Mariusz Zgaiński.
Brak porozumienia w sprawie tonażu
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?