Rząd chce wybudować 100 obwodnic w miastach z dużym natężeniem ruchu, m.in. po to, aby poprawić bezpieczeństwo na drogach. Niestety nie w Rakoniewicach, gdzie o realizację tej inwestycji mieszkańcy apelują już od kilkunastu lat.
Niepokój mieszkańców Rakoniewic, związany z natężeniem ruchu na DK32, nikogo nie dziwi. Tym bardziej, że daleko szukać nie trzeba sytuacji skrajnie niebezpiecznych. Przypomnijmy chociażby, że w październiku ubiegłego roku ciężarówka wjechała w budynki mieszkalne. Nikomu na szczęście nic się nie stało, ale obawy o życie i zdrowie zostały do dziś.
Protest w sprawie nieujęcia obwodnicy w rządowym programie złożył do ministra infrastruktury oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad burmistrz Rakoniewic. W przesłanym do resortu piśmie czytamy między innymi, że mieszkańcy już od 13 lat czekają na obwodnicę, której termin budowy jest nieustannie przesuwany.
- Pragnę w tym miejscu podkreślić, że fakt ujęcia w programie opracowywanych we współpracy z organami samorządów terytorialnych w tym samym czasie, co obwodnice Rostarzewa, Ruchocic i Rakoniewic, obwodnic Strykowa i Żodynia, wywołuje głębokie rozczarowanie oraz budzi niezadowolenie mieszkańców. (...) W związku z powyższym zwracamy się o rozważenie dodania do „Programu 100 obwodnic” na lata 2020-2030, obwodnic w ciągu drogi 32, Rostarzewa, Rakoniewic i Ruchocic- czytamy w przesłanym do resortu piśmie.
O tym, jaka będzie odpowiedź na wniosek burmistrza, poinformujemy.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?