Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Piotr Hojan: "W roku stulecia Dyskobolii symbolicznie się składa, że stadion wróci w nasze ręce"

Anna Borowiak
Anna Borowiak
Lightmoon Pracownia Kreatywna
Głośnym echem wśród mieszkańców Grodziska odbiły się zapowiedzi zakupu przez gminę stadionu, choć o tym pomyśle mówiło się od dawna. Wpisanie 5,5 miliona na ten cel do budżetu wywołało jednak wiele komentarzy. Burmistrz przyznaje otwarcie, że innej możliwości nie ma. Po pierwsze, takiego obiektu sportowego w gminie brakuje. A po drugie, stadion przy ulicy Powstańców Chocieszyńskich to ogromna część sportowej historii i tradycji miasta.

Na razie trudno mówić o konkretnych datach, choć plan jest taki, by zakup sfinalizować późną wiosną.

- Przygotowujemy pełną dokumentację, jeszcze w styczniu podczas sesji rada stanie przed decyzją w sprawie wyrażenia woli nabycia obiektu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to właśnie późną wiosną będziemy gotowi do podpisania aktu notarialnego - mówi burmistrz Grodziska Wielkopolskiego, Piotr Hojan.

Przypomnijmy, że gmina ma stać się właścicielem głównej płyty, trybun od strony ulicy Powstańców Chocieszyńskich, starej trybuny oraz części terenu przed nią, a także nowych szatni i boisk treningowych.

- Właściciel jest gotowy oddać to za 5,5 miliona złotych - stwierdził podczas sesji budżetowej burmistrz Grodziska Wielkopolskiego.

Obiekt ma służyć wszystkim sportowcom z terenu gminy, ale przede wszystkim tym, którzy muszą prowadzić rozgrywki na pełnowymiarowych boiskach.

- Jeszcze przez rok na obiekcie będzie Warta Poznań i to musimy brać pod uwagę. Dlatego do tego czasu będziemy użytkować stadion na podobnych zasadach jak obecnie. Na dużych boiskach będą grać ci, którzy muszą. Jesienią będziemy starali się to wszystko logicznie poukładać tak, żeby wszystkie drużyny, które tego potrzebują, mogły korzystać ze stadionowych obiektów - wyjaśnia Piotr Hojan.

Burmistrz przyznaje, że czytał niektóre komentarze, które pojawiły się w sieci i twierdzi, że nie będzie na siłę nikogo przekonywał, że zakup stadionu to krok, który w końcu trzeba było podjąć.

- Mamy około 500 osób uprawiających sport, a nie mamy publicznie dostępnego obiektu piłkarskiego i to najważniejszy argument. Jesteśmy chyba jedynym miastem powiatowym w Polsce, który nie dysponuje takim obiektem. Mogę też użyć argumentu, że jakbym miał taki obiekt wybudować od postaw, to inwestycja ta pochłonęłaby znacznie więcej pieniędzy nawet, jeśli liczymy się z tym, że stadion będzie wymagał pewnych prac remontowych - wyjaśnia burmistrz Grodziska Wielkopolskiego.

I dodaje: - Od samego początku tematu zakupu stadionu wszystkie argumenty są na stole. Mówiłem o tym wiele razy. Podobnie, jak wielokrotnie podkreślałem, że istotna jest również wartość historyczna tego obiektu. W roku stulecia Dyskobolii symbolicznie się składa, że stadion wróci w nasze ręce.

Burmistrz podkreśla przede wszystkim, że stadion jest miejscem niezbędnym dla realizowania celów statutowych wszystkich organizacji sportowych z terenu gminy. Biorąc pod uwagę sekcje dziecięce, młodzieżowe oraz seniorskie, jest to ponad 500 osób.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto