Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dzieje się z podopiecznymi lokalnych schronisk w okresie pandemii? Jak możemy im pomóc?

Natalia Krawczyk
Natalia Krawczyk
arch. Fundacja AnimaLove
W tym trudnym czasie nie można zapominać o zwierzętach. Schroniska ciągle potrzebują pomocy oraz adopcji czworonogów.

W czasach pandemii wywołanej przez koronawirusa w internecie pojawia się coraz więcej fałszywych informacji, które mogą stanowić niebezpieczeństwo nie tylko dla ludzi, ale i zwierząt. Pojawiła się teza, że zwierzęta przenoszą koronawirusa.

Naukowcy i WHO podkreślają, że nie stanowią one żadnego zagrożenia dla człowieka. Zatem powinniśmy być spokojni. Zwierzęta bez względu na panującą sytuację potrzebują kogoś kto się nimi zajmie. Warto zauważyć, że czworonogi mogą okazać się dla nas nieocenionym wsparciem w tym trudnym okresie izolacji. A jak wygląda sytuacja w miejscowych schroniskach?

Warto śledzić portale społecznościowe i oficjalne strony internetowe lokalnych schronisk, ponieważ to tam pracownicy zwracają się o pomoc. Karma, akcesoria czy leki są dziś na wagę złota. Dawniej wiele zbiórek organizowanych było w szkołach. Teraz z racji, że nie funkcjonują nie ma także zbiórek. Zatem świetnym pomysłem będzie podarowanie karmy. Można zostawić paczkę na progu schroniska lub złożyć zamówienie w Internecie z podaniem adresu schroniska.

Fundacja AnimaLove z Rakoniewic pracuje nad nową formą adopcji, gdzie kontakt z człowiekiem jest ograniczony do minimum. Porozmawialiśmy z Agnieszką Fornalkiewicz, aby dowiedzieć czegoś więcej na temat funkcjowania ich fundacji w czasie pandemii. Mimo, iż zmieniła się nieco procedura w kwestii adopcji psów, to nie została całkowicie zaniechana. Zwierzęta tak jak dawniej, czekają na nowy dom.

Najpierw zainteresowany wypełnia ankietę adopcyjną, następnie kontaktujemy się z nim i umawiamy na konkretny termin. Mamy szansę poznać nowego właściciela jeszcze przed wizytą. Dzięki temu osoba jest zapraszana już po konkretnego pieska i zazwyczaj wraca z nim do domu. Zdecydowaliśmy, że nie będziemy wstrzymywać procesów adopcyjnych, ponieważ od tego zależy życie czworonoga. Czas kwarantanny może być wspaniałym momentem na przygarnięcie psa, któremu będziemy mogli poświęcić więcej uwagi, niż dotychczas. Na tę chwilę mamy stałą ekipę wolontariuszy, ale na pewno gdy sytuacja się unormuje, będziemy potrzebować nowych osób.

KLIKNIJ TUTAJ, ABY ODWIEDZIĆ PROFIL FUNDACJI ANIMALOVE

Zdarza się, że właściciele porzucają swoje zwierzęta z dużo bardziej błahych powodów, niż strach przed tym, że pies czy kot przeniosą na człowieka wirusa. Kwestia braku wolontariuszy z pewnością negatywnie odbije się na zwierzętach, które nie mogą wychodzić tak często na spacer, jak przed ogłoszeniem pandemii. Pocieszający jest fakt, że ludzie wciąż są zainteresowani adopcjami. W okresie izolacji mamy więcej czasu, który możemy poświęcić na wychowanie czworonoga.

Porozmawialiśmy także z pracownikiem Punktu Adopcyjnego w Wolsztynie:

Zdecydowanie odczuwamy wpływ pandemii na funkcjonowanie schroniska. Musieliśmy zawiesić wolontariat, co oznacza, że w tym momencie zwierzętami zajmuje się tylko dwóch pracowników. Wciąż przyjmujemy pieski, które nie mają właścicieli i jesteśmy w kontakcie ze Strażą Miejską. Nasze czworonogi są zadbane i nakarmione. Codziennie mają świeżą wodę oraz spacery. Oczywiście nie są tak częste i długie jak dawniej, ale nie zapominamy o nich. Zaczęliśmy także porządkować 400 metrowy wybieg i szykować atrakcje. Jedyną formą pomocy, o którą prosimy jest karma. Dawniej było organizowanych dużo zbiórek w szkołach, w tym momencie jest to niemożliwe.

Jeśli chodzi o kwestię spacerów z psem, to nie musimy całkowicie z nich zrezygnować. Warto trzymać się z dala od innych spacerowiczów i wybrać się na krótszą wyprawę. Stosując się do wszelkich nakazów nie powinniśmy stwarzać zagrożenia. Schroniska nie zrezygnowały również z przyjmowania darów, zatem warto pamiętać w dobie pandemii również o zwierzętach.

KLIKNIJ TUTAJ, ABY ODWIEDZIĆ PROFIL SCHRONISKA W WOLSZTYNIE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Co dzieje się z podopiecznymi lokalnych schronisk w okresie pandemii? Jak możemy im pomóc? - Wolsztyn Nasze Miasto

Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto