Reaktywacja Dyskobolii w Grodzisku Wielkopolskim była wyczekiwana przez mieszkańców nie tylko spragnionych piłkarskich wrażeń, ale również przez tych, którzy chociażby ze względu na lokalną historię nie wyobrażali sobie, by biało-zieloni na zawsze zniknęli z naszego miasta. Drużyna wróciła, ale teraz przyszło zmierzyć jej się z możliwością utraty miejsca, które stanowi fundament jej działalności. W tej sprawie do Rady Miejskiej wpłynął wniosek z prośbą o pomoc.
- Ten istotny dla grodziszczan symbol naszego miasta wykorzystywany był przez pokolenia od 1922 roku. Na niespełna dwa lata przed 95-rocznicą wybudowania trybuny stadionu stoimy przed widmem zamknięcia obiektu na cztery spusty przez właściciela. Nie mogę, a nawet nie chcę przedstawiać Państwu powodów takiego stanu rzeczy, bo nie jestem uprawniony do przekazywania takich informacji- czytamy w piśmie podpisanym przez prezesa zarządu Naszej Dyskobolii, Filipa Groszczyka.
Klub w piśmie powołuje się na wyniki przeprowadzonych badań, na podstawie której 1392 osoby uważają, że stadion przy ul. Powstańców Chocieszyńskich to integralny symbol Grodziska, a 1168 osób twierdzi, że stadion jest dla nich ważnym miejscem w ich życiu. - Symbol Grodziska, który bardzo możliwe, że będziemy oglądać tylko z perspektywy muru wzdłuż ul.Powstańców Chocieszyńskich, to nie jest standardowa nieruchomość, to jeden z ważniejszych punktów na terenie Grodziska- argumentuje Groszczyk.
Stadion w Grodzisku jest miejscem niezbędnym dla realizowania celów statutowych nie tylko Naszej Dyskobolii, ale także pozostałych organizacji sportowych z Grodziska, czyli UKS, GAP, GSS. Biorąc pod uwagę sekcje dziecięce, młodzieżowe oraz seniorskie jest to ponad 500 osób.
- W przypadku naszego klubu brak możliwości korzystania ze stadionu oznacza znaczące ograniczenie działalności, a w konsekwencji nawet zaprzestanie prowadzenia Klubu Sportowego Nasza Dyskobolia. (…) Możliwość przebywania na stadionie to także maksymalne spotęgowanie atrakcyjności naszego klubu w oczach potencjalnych sponsorów. Grając na innym boisku, innym obiekcie niż nasz grodziski stadion z całą pewnością zaczniemy mierzyć się z problemami finansowymi, a na pewno nie będziemy w stanie realizować postawionych przed sobą celów sportowych i organizacyjnych – czytamy w dalszej części wniosku.
Prezes Dyskoboli zwrócił się do radnych z prośbą o rozpatrzenie możliwości dzierżawy długoterminowej, bądź zakupu obiektu, która zapewni klubom piłkarskim bezpieczeństwo i stabilność. Jak wyjaśnia Groszczyk, chodzi nie tylko o aspekt finansowy, ale przede wszystkim społeczny. - Pierwsza połowa roku 2020 jest dla nas wszystkich bardzo podła, lecz z drugiej strony teoretycznie udało się przez brak pewnych imprez zaoszczędzić pewne środki. Przed nami dwie okrągłe rocznice: 95-lecia Stadionu oraz 100-lecia Dyskobolii jako zorganizowanego sportu w Grodzisku. Bardzo Państwa przepraszam, bo zdaje się może to być nieco bezczelne z mojej strony – poczujmy wtedy wszyscy dumę, nie wstyd- zakończył.
- Wspólnie z panem burmistrzem będziemy próbowali pomóc klubom, które korzystają z tego stadionu- zapewnił wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, Rafał Maluśki. Do sprawy odniósł się również burmistrz Piotr Hojan. - Stadion jest własnością osoby fizycznej, przedsiębiorca, który jest jego właścicielem prowadził już kilkukrotnie rozmowy na temat zbycia tego obiektu. Jednym z potencjalnych nabywców miał być Polski Związek Piłki Nożnej. Te wszystkie rozmowy przynajmniej na razie zakończyły się fiaskiem.
- Żeby cokolwiek było możliwe, musi być wola obu stron. Rozumiem argumenty i emocje członków stowarzyszenia Nasza Dyskobolia. Proszę mi wierzyć, ze z racji rodzinnych tradycji i osobistych doświadczeń sprawa stadionu jest mi bardzo bliska. W pewnym momencie emocje trzeba jednak odsunąć na bok i podejść do sprawy racjonalne- wyjaśniał burmistrz. I dodał: - Jeżeli będzie możliwe osiągnięcie porozumienia finansowego, to byłbym jednym z ostatnich, który powiedziałby „nie”. (...) Będę podejmował rozmowy z właścicielem obiektu, ale nie wszystko jest w moich rękach.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?