Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziki terroryzują mieszkańców Nowego Tomyśla i atakują spacerowiczów. Straż Miejska ostrzega!

Dominika Kapałka
Dominika Kapałka
Pixabay/zdj. ilustracyjne
Dziki terroryzują mieszkańców Nowego Tomyśla i atakują spacerowiczów, którzy wyprowadzają swoje psy. W ostatnich dniach na terenie miasta doszło do dwóch groźnych zdarzeń w rejonie ulicy Wypoczynkowej i boiska dla dzieci przy kościele ewangelickim. Straż Miejska apeluje do mieszkańców o niezapuszczanie się w te rejony.

Problem agresywnych dzików niestety narasta.

Nowy Tomyśl od jakiegoś czasu boryka się z problemem dzików, które z roku na rok stają się śmielsze i coraz częściej zapuszczają się w okolice zabudowań. O tym fakcie pisaliśmy już na łamach naszego portalu i gazety niejednokrotnie. Można je spotkać na placach zabaw, parkingach, a nawet podwórkach, czy też boiskach szkolnych, o czym przekonali się niektórzy z nowotomyślan. Straż Miejska przekonuje, że działa i stara się zapobiegać, niestety, problem stale narasta. W ostatnich dniach doszło nawet do dwóch, groźnych ataków na psy w trakcie spaceru.

- Chciałem ostrzec ludzi, którzy spacerują Wypoczynkową, w kierunku Sienkiewicza, dzieci korzystające z boiska przy kościele ewangelickim oraz z drugiego boiska, pomiędzy zoo, a parkiem, a także właścicieli psów. Ostrzeżenie dotyczy dzika, który od kilku dni buszuje w tych okolicach i atakuje ludzi, a szczególnie tych spacerujących z psami

- czytamy w jednym z opublikowanych postów na stronie ForumNT. Jak dodaje autor postu w poniedziałek, 11 marca jeden z dzików poturbował jego psa, owczarka niemieckiego. Pies jest poobijany, z odmą płucną walczy o życie.

- Wczoraj (przyp. red. 10 marca 2024 roku) zaatakowany został inny spacerowicz, który był na spacerze ze swoim buldogiem. Temat wielokrotnie jest zgłaszany Straży Miejskiej. W końcu dojdzie do tragedii. Bo kiedyś z psem pójdzie dziecko, dramatyzują, kobieta w ciąży lub z maleństwem w wózku. Te rozjuszone bydle szarżowało prosto na nas i być może mój pies, który cały atak wziął na siebie, uratował mnie przed obrażeniami. Ja miałem szczęście, on niestety nie. Nie wiem, jak to zrobić, ale coś trzeba zrobić

- apeluje autor komunikatu.

Jak do tematu odniósł się komendant Straży Miejskiej?

Nasza redakcja zwróciła się z zapytaniem w sprawie dzików do komendanta Straży Miejskiej w Nowym Tomyślu Juliusza Tomińskiego. Szef nowotomyskiej straży podkreślił, że zna problem, a sami pracownicy robią wszystko, by zapobiec dalszym, tak niebezpiecznym, incydentom.

- Jesteśmy świadomi pojawiania się na tym terenie dzików, wśród których są dwa dorosłe osobniki i kilka warchlaków. Źródłem tych informacji są naoczni świadkowie, którzy przekazują nam je drogą telefoniczną oraz internet, w którym odnajdowane są wpisy na temat tych dzików. Straż Miejska podejmuje dwojakiego rodzaju działania. Po pierwsze, są to działania interwencyjne, stanowiące reakcję na zgłoszenie i podejmowane niezwłocznie po jego odebraniu. Po drugie, są to działania patrolowe. W toku tych ostatnich, zadaniem strażników jest patrolowanie rejonu pojawiania się dzików w połączeniu z prowadzeniem przez kilkadziesiąt minut obserwacji stacjonarnej w miejscu najczęstszego ich pojawiania się

- wyjaśnia Juliusz Tomiński, komendant Straży Miejskiej. Jak dodaje szef nowotomyskiej SM w przypadku ujawnienia dzików, strażnicy, zgodnie z wytycznymi, mają za zadanie użyć petard hukowych dla ich przepędzenia.

- W czasie patroli uprzedza się napotkanych przechodniów, zwłaszcza tych, którym towarzyszy jakieś zwierzę, jak np. pies, o występowaniu w tamtym miejscu dzików oraz o zagrożeniu z ich strony. Jak pokazały dotychczasowe incydenty z udziałem tych dzików, agresję wyzwala u nich szczekanie psa. Patrole wyznaczane są dwa razy dziennie po godzinie

- podkreśla.

Straż miejska informuje również, że w przypadku napotkania dzików, można informację o tym przekazać drogą telefoniczną, dzwoniąc na numer 606122681

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto