W piątek 14 lutego, a więc w Walentynki - święto miłości, komuś tej miłości i empatii zdecydowanie zabrakło. Około godziny 10 na teren Schroniska Zwierzakowo w Posadówku pod Lwówkiem przyjechały dwie panie, które w kartonie przywiozły pieski.
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, dyby nie okoliczności, w jakich panie psiaki znalazły. Okazało się, że szczenie zaklejony karton z psami w środku znajdował się na poboczu mało uczęszczanej drogi pomiędzy Grońskiem, a Komorowem.
Leżący przy drodze karton zainteresował kobiety, bo się poruszał. Okazało się, że w środku jest około 6-kilogramowa suczka i 4 małe pieski...
Zwierzęta trafiły ostatecznie do Schroniska Zwierzakowo, gdzie otoczono je opieką.
- Dla mnie takie zachowanie jest najgorszym z możliwych, ponieważ uniemożliwia się psu/psom dotarcia do jakiegokolwiek schronienia przed zimnem. Suka z racji karmienia, jak również wyziębienia, nie miała siły by ten karton rozerwać, przez co szanse na przeżycie bez interwencji człowieka były zerowe - powiedział nam Hieronim Włodarczyk, szef Zwierzakowa, który był wyraźnie wstrząśnięty całą sprawą.
Na razie nie wiemy, czy sprawa została zgłoszona organom ścigania. Warto jednak zaznaczyć, że za znęcanie się nad zwierzętami grożą poważne konsekwencje karne, w tym bezwzględne więzienie. Przed nowotomyskim sądem zapadały już takie wyroki.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?