Jak już pisaliśmy, Groclin połączył się z firmą Kabel Technik Polska.
- Zamówienia wynikające z tej umowy systematycznie wzrastają. Uwzględniając plany produkcyjne do końca roku chcemy zatrudnić w grodziskiej fabryce 600 osób - mówi prezes, Zbigniew Drzymała.
Odbiorcami produktów spółki są głównie firmy z Europy Zachodniej.
- Pracujemy dla największych koncernów. Są wśród nich między innymi Volvo, MAN, Volkswagen, Scania, ABB, Vestas, Alstom, a także kanadyjski Bombardier – wylicza rzecznik prasowy Groclinu, Jerzy Pięta.
Cytowany przez nas wcześniej Z. Drzymała prognozuje, że do końca tego roku, zatrudnienie wzrośnie do 600. Problem jednak w tym, że produkcja wiązek wymaga odpowiedniego i kosztownego przeszkolenia pracowników.
- Rekrutacja rozpocznie się jeszcze w maju. Stosowną informację władze spółki przekazały już urzędom pracy w Grodzisku Wielkopolskim i Kościanie. Jest to praca w zawodzie elektromontera wiązek elektrycznych, wymagająca intensywnego przeszkolenia. Firma poniosła spore nakłady na wcześniejsze szkolenia. Tempo kolejnych rekrutacji uzależniamy teraz od pozyskania środków publicznych na aktywizację bezrobotnych – wyjaśnia J. Pięta.
I tu pojawia się problem. Tych pieniędzy w tej chwili nie ma.
- Obecnie nie jesteśmy w stanie podjąć współpracy na tak szeroką skalę. Mam jednak nadzieję, że dostaniemy niebawem dodatkowe pieniądze, które będzie można przeznaczyć na szkolenie bezrobotnych, którzy później zostaliby zatrudnieni w Groclinie – tłumaczy Beata Hajdas, dyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy w Grodzisku.
Więcej w Dniu Nowotomysko-Grodziskim 21.05
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?