Grodzisk: Budowa szkoły na Osiedlu Wojska Polskiego to plan na daleką przyszłość?

To ta część miasta, która zdecydowanie najszybciej się rozrasta, szczególnie na przestrzeni ostatnich lat. Przybywa mieszkańców, a co za tym idzie- również tych najmłodszych, którzy uczęszczają do szkół i przedszkoli. Podczas, gdy przedszkolaki wreszcie doczekały się placówki, to uczniowie nadal muszą dojść do centrum.

Temat budowy podstawówki na OWP wraca jak bumerang od lat. Podczas jednego z posiedzeń Komisji Gospodarczej oraz Ładu i Porządku Publicznego Rady Miejskiej, o ewentualną budowę pytał prezes Spółdzielni Mieszkaniowej i zarazem radny Grzegorz Pełko.

To kolejny ważny etap
G. Pełko w rozmowie z nami podkreślił, że ta inwestycja jest tematem, który należy poważnie rozważyć. - Osiedle wciąż się rozwija. W większości przypadków wprowadzają się tutaj młodzi ludzie. Pierwszy etap, czyli przedszkole, mamy już zabezpieczony. W każdym z oddziałów jest komplet dzieci. Najwyższy czas, by teraz pomyśleć poważnie o budowie szkoły- podkreślił.

Kilka lat temu przeprowadzono analizę, która wykazała, że budując nowy obiekt oświatowy, SP1 „umniejszyłoby się” o połowę dzieci. Prawdopodobnie jednym ze skutków takiego działania, byłoby też zamknięcie szkoły w Słocinie. Waldemar Pruss, współtwórca analizy sugerował, aby rozważyć możliwość podjęcia takiego kroku, jednak w oparciu o partnerstwo publiczno-prywatne. Od tego czasu jednak wiele się zdarzyło. Znów mamy podstawówkę w „Dwójce”. Analiza ta jest zatem już nieadekwatna.

Potrzeba 20 milionów
-Uważam, że analizę trzeba przeprowadzić raz jeszcze. Wówczas budowa była zaopiniowana negatywnie, ale dziś osiedle znacząco się powiększyło i przybywa na nim mieszkańców. Warto wykorzystać moment i pochylić się nad tym tematem - uważa G. Pełko.

Od lat sprawa wraca, jednak niewiele się zmienia. Znana jest jedynie ewentualna lokalizacja tej inwestycji. Na terenie przy Przedszkolu Publicznym „Chatka Puchatka” gmina posiada bowiem grunty, na których mogłaby zostać wybudowana szkoła. Na to się jednak nie zanosi. Aby zbudować nowy obiekt miasto musiałby zaciągnąć wieloletni kredyt. Inwestycja, według wstępnych szacunków, kosztowałaby w granicach 20 milionów zł, a to - jak nam przekazano - spowodowałoby całkowity zastój w innych obszarach inwestycyjnych. Między innymi z tego względu burmistrz Henryk Szymański uważa, że nie jest to odpowiedni moment.
-Nie mówię nie, bo być może w przyszłości będzie taka potrzeba, ale na dziś mamy tyle miejsca w szkołach, że wybudowanie kolejnej nie jest zasadne- wyjaśnia. W rozmowie z nami podkreślił również, że przyrost dzieci nie jest aż tak duży, a baza oświatowa jest w pełni zabezpieczona.

Przeciwnego zdania jest jednak radny, który uważa, że szkoła zlokalizowana na osiedlu to inwestycja, która jak najbardziej okaże się trafiona. -W tej części miasta jest duży potencjał i należy go wykorzystać. Mówię o tym już od 12 lat- podkreśla G. Pełko.

Zdaniem mieszkańców, wybudowanie szkoły znacznie ułatwiłoby codzienne funkcjonowanie. Dziś ta perspektywa wydaje się jednak dość odległa. O tym, czy na wniosek radnych zostanie przeprowadzona ponowna analiza, z pewnością poinformujemy.

Rozpoczęła się rozbudowa SP4
W tym miesiącu, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, ruszyła rozbudowa grodziskiej „Czwórki”. Na placu budowy sporo się dzieje. Przypomnijmy, że inwestycja zakłada budowę dwukondygnacyjnego obiektu. W budynku ma znaleźć się sześć sal lekcyjnych wraz z węzłami sanitarnymi, kotłownią, klatką schodową. Planowana powierzchnia nowej części to 478 metrów kwadratowych. Pomiędzy budynkami powstanie natomiast specjalny łącznik.

Będzie to jedno z najbardziej kosztownych zadań, które gmina chce zrealizować w roku 2018. Na ten cel zabezpieczono bowiem środki w wysokości 2 mln 200 tys. złotych. Prace, zgodnie z zapowiedziami burmistrza, mają zakończyć się maksymalnie do końca lipca. Sierpień z kolei gmina pozostawiła na ewentualne poprawki. Od 1 września dzieci mają cieszyć się już nowymi salami lekcyjnymi.