Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grodzisk. Czy miasto przejmie budynek dworca?

SAD
Archiwum
Punkt Informacji Turystycznej i kawiarnia - to mogłoby powstać w budynku dworca, gdyby przejęło go miasto.

Co dalej z budynkiem na dworcu PKP w Grodzisku?
Linię kolejową w Grodzisku otwarto w 1881 roku, kiedy Grodzisk był jeszcze pod zaborem pruskim i nazywał się Graetz. Mniej więcej w tym samym czasie powstał budynek stacyjny, który – niestety – czasy świetności ma już dawno za sobą. Kasa wprawdzie działa, ale wnętrze gmachu i jego otoczenie, straszą wyglądem.

- Już siedem lat temu podjęliśmy pierwszą próbę przejęcia tego budynku – mówi burmistrz Henryk Szymański.
- Jednak wciąż należy on do kolei. A szkoda, bo chcielibyśmy go wyremontować. Co miałoby tam powstać? Myślimy o Centrum Informacji Turystycznej lub zorganizowaniu tam kawiarni połączonej na przykład z czytelnią. Chodzi o to, by podróżni czekali na pociąg w cywilizowanych warunkach, a tak przecież teraz nie jest – dodaje burmistrz.

Rozmowy z PKP S.A. Oddział Gospodarowanie Nieruchomościami w Poznaniu ciągnęły się przez ostatnie lata. Na razie nic z nich nie wynika.
- Podtrzymujemy chęć przekazania gminie tego obiektu. Jednak dzisiaj trudno mi powiedzieć, kiedy to może nastąpić – tłumaczy Piotr Ptaszyk, rzecznik prasowy poznańskiego oddziału spółki PKP Nieruchomości.
Zaznacza, że sprawę pewnie już udałoby się zamknąć, gdyby nie remont linii Poznań-Wolsztyn. - Prace na szczęście już się zakończyły. Jesteśmy na etapie inwentaryzacji i wyceny majątku. Mam nadzieję, że niebawem wrócimy do rozmów z Grodziskiem – wyjaśnia P. Ptaszyk.

Problem w tym, że jeśli tak się nawet stanie, to wcale nie jest pewne, że miasto przejmie budynek stacyjny. Powód? Pieniądze.

Kolej może przekazać budynek Grodziskowi za symboliczną złotówkę, ale pewności że tak się stanie nie ma.
- Decyzje w tych sprawach podejmowane są indywidualnie. Dużo zależy od stanu technicznego, w jakim dany obiekt jest i od atrakcyjności jego położenia. W tej chwili, jeśli chodzi o Grodzisk, nie jestem w stanie powiedzieć nic wiążącego. Pożyjemy, zobaczymy – kończy rzecznik PKP Nieruchomości z Poznaniu.

Z kolei burmistrz Henryk Szymański, stawia sprawę jasno.
- W grę wchodzi wyłącznie przejęcie przez nas tego budynku właśnie za symboliczną złotówkę. Gmach jest w kiepskim stanie i żeby go wyremontować, trzeba sporych nakładów – stwierdza jednoznacznie H. Szymański.

Jak cała sprawa się zakończy? Na razie nie wiadomo. Do tego tematu na pewno będziemy wracać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto