18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grodzisk. Sukces Macieja Pięty w Rimini

Anna Wyrwa-Sadowska
Anna Wyrwa-Sadowska
Grodziszczanin wraz z drużyną zdobył trzecie miejsce podczas Lodziarskiego Pucharu Świata. Jego dzieło wykute w bryle lodu otrzymało nagrodę specjalną za najlepszą rzeźbę lodową

Wychowanek grodziskiej Cukierni Kachlicki zdobywa świat, a jego kariera nabiera rozpędu. W ubiegłym tygodniu wrócił z Lodziarskiego Pucharu Świata „Coppa del Mondo della Gelateria 2014” w Rimini. Wraz z polską ekipą zajął tam trzecie miejsce. Polaków wyprzedzili Francuzi i Włosi. Nasza reprezentacja pokonała lodziarzy z takich państwa jak Argentyna, Australia, Brazylia, Kanada, Maroko, Meksyk, Hiszpania czy USA.

Dla grodziszczanina nie była to pierwsza impreza tej rangi. Ma za sobą wiele krajowych sukcesów. Uczestniczył już także w Mistrzostwach Świata Cukierników w Las Vegas, a w Rimini na Lodziarskim Pucharze był po raz drugi.
- Wtedy zdobyliśmy czwarte miejsce - mówi. - Gdy jechaliśmy tam teraz, mieliśmy nadzieję, by ten wynik poprawić i udało się.

Macieja Piętę do polskiej drużyny zaprosili Mariusz Buritta, Aleksandra Sowa i Paweł Małecki (kapitan) z Cukierni Sowa, którzy udział w imprezie w Rimini wywalczyli podczas Targów Expo Sweet w Warszawie. W ekipie znalezł się także Michał Doroszkiewicz z firmy Zeelandia, mieszkający i pracujący w Poznaniu.

- To było dla mnie duże wyróżnienie. Znając moje doświadczenie i dotychczasowe osiągnięcia zaufali mi, bo powierzono mi odpowiedzialność za rzeźbę lodową, którą prawdę powiedziawszy, nigdy nie miałem okazji tworzyć - opowiada. - Mówiąc szczerze sztukę tę opanowałem w ciągu zaledwie dwóch miesięcy intensywnych przygotowań przed mistrzostwami. Pomagał mi Robert Burkat z Poznania, mistrz rzeźby lodowej. Podczas naszych przygotowań wymarzłem na kość, ale się opłaciło - śmieje się.

- Tematem wszystkich naszych prac podczas Pucharu był żywioł, dlatego też z pomocą piły wyrzeźbiłem w 140-kilogramowej bryle rzeźbę ośmiornicy, prezentującą moją wizję płynącej wody. Miałem na to trzy godziny czasu.

Podczas trzech dni w Rimini (17-19 stycznia) polska ekipa prócz lodowej rzeźby musiała zaprezentować: tort lodowy z wkomponowaną rzeźbą, eksponat z czekolady, który ukazywał łuczniczkę walczącą z ośmiornicą, sześć małych ciasteczek lodowych, deser w pucharku, zimne przekąski z lodami np. dorsz z lodami chrzanowymi czy gęsie wątróbki z czarną porzeczką i lodami czekoladowymi. Miała też zadanie - niespodziankę. W pudełeczku „Mistery box” ukryty był jeden produkt, na bazie którego trzeba było przygotować lody. Polacy otrzymali pastę lukrecjową.

Więcej w Dniu Nowotomysko-Grodziskim, 28 lutego

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto