Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grodzisk Wielkopolski: O powstańcach, czarownicach i grodziskich katach. Regionaliści przygotowują kolejne publikacje

Anna Borowiak
Anna Borowiak
Anna Borowiak
Dzięki nim o historii Grodziska Wielkopolskiego i okolic wiemy dziś tak dużo, ale regionaliści skupieni wokół Towarzystwa Miłośników Ziemi Grodziskiej przekonują, że wciąż jest wiele do odkrycia. Efekty ich ostatnich prac będziemy mogli niebawem ujrzeć w nowych publikacjach. Książki w najbliższych miesiącach sukcesywnie będą trafiać na rynek wydawniczy.

Autorem pierwszej z nich jest Arkadiusz Kaźmierczak. Książka jest już w trakcie druku i najpewniej za kilka tygodni trafi w ręce czytelników.

- "Powstańcy Wielkopolscy z parafii Jabłonna. Biogram powstańca i co nieco..." to bardzo ciekawa propozycja, która wniesie wiele nowych informacji, szczególnie cennych dla mieszkańców gminy Rakoniewice. Cieszymy się bardzo, bo prace zaczęły się od kilku biogramów, a autorowi udało się ich zebrać tyle, że wydane zostaną w formie książki - mówi prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Grodziskiej, Dariusz Matuszewski.

Premiera książki zaplanowana jest na połowę lutego. Wtedy właśnie w Wiosce mają odbyć się uroczystości upamiętniające rocznicę zakończenia Powstania Wielkopolskiego oraz jego uczestników pochodzących z tych terenów.

Kolejnym tytułem, który trafi w ręce czytelników w tym roku, będzie książka Jędrzeja Czechowskiego o grodziskich katach.

- To niesamowity efekt kilku lat jego rzetelnej pracy. Poświęcił na to mnóstwo czasu, udało mu się dotrzeć do fenomenalnych informacji, o których nigdy wcześniej nie wiedzieliśmy. W książce pojawią się takie ciekawostki jak historia słynnych "Szubianek". Od lat w Grodzisku krążą różne opowieści o tym miejscu i długo nie można było potwierdzić, że jest w nich wiele prawdy. Było to miejsce straceń, wykonywania często nawet drastycznych wyroków - mówi Dariusz Matuszewski.

Kolejną częścią tej opowieści będzie historia procesów grodziskich czarownic, choć w tym przypadku data wydania nie jest jeszcze znana.

- To będzie prawdziwa rewelacja. Wiele nie mogę zdradzić, ale powiem tylko tyle, że było ich bardzo wiele, a miejscem szczególnym, można wręcz powiedzieć, że grodziskim "Salem" był Zielęcin. To tam spalono wiele dziewcząt i kobiet na stosie, a potwierdzają to kolejne ustalenia Jędrzeja Czechowskiego - zapowiada D. Matuszewski.

Z pewnością jednak w najbliższym czasie poznamy kolejną część historii woźnickiego klasztoru. Wydana w ubiegłym roku książka o dziejach "małej woźnickiej ojczyzny" cieszyła się ogromną popularnością, dlatego już powstaje jej kontynuacja.

- Prace trwają, ale zapewniam, że będzie to bardzo ciekawa pozycja, która powinna ukazać się w połowie roku - zapowiada D. Matuszewski.

Nasz rozmówca podkreśla, że ten rok jest szczególny dla całej społeczności Grodziska Wielkopolskiego, bowiem to właśnie w 2022 roku przypada stulecie istnienia Dyskobolii i będzie to okazja do kolejnej publikacji, która pojawi się w najbliższym czasie na rynku wydawniczym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto