Policjanci Wydziału Prewencji KPP w Wolsztynie patrolujący Berzynę zwrócili uwagę samochód marki Rover, którego kierujący na widok oznakowanego radiowozu gwałtownie zjechał na parking przy zamkniętym o tej porze sklepie. Mundurowi postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli drogowej.
- W trakcie podjętej czynności uwagę policjantów zwróciło nieadekwatne do sytuacji zachowanie 20-letniego mieszkańca Tarnowy. Mężczyzna był zdenerwowany i wyraźnie unikał kontaktu wzrokowego z policjantami. Nie potrafił też powiedzieć, w jakim celu zjechał na parking i dokąd jedzie- relacjonuje oficer prasowy wolsztyńskich policjantów, Wojciech Adamczyk.
Jak dodaje, jeden z powodów zdenerwowania wyjaśnił się już podczas legitymowania, w trakcie którego dwudziestolatek przyznał, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Chwilę później, do listy potencjalnych zarzutów dołączyło podejrzenie kierowania pod wpływem narkotyków, do zażycia których przyznał się mężczyzna.
- Mundurowi przetransportowali go do wolsztyńskiego szpitala, gdzie przeprowadzono badania na zawartość narkotyków w jego organizmie. Badania te niestety dały wynik pozytywny, wskazując na obecność w moczu amfetaminy i metaamfetaminy. W związku z tym od mężczyzny pobrano do badań również krew- mówi W. Adamczyk.
W sprawie zostało wszczęte postępowanie, które swój finał będzie miało w sądzie. Mieszkańcowi Tarnowy grożą nawet 3 lata pozbawienia wolności.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?