Kolejne serca na nakrętki stanęły w Grodzisku Wielkopolskim

Pierwszy pojemnik postawiono przy ulicy 3 Maja. Zapełnił się w rekordowym tempie. Wystarczyło zaledwie kilka dni, by trzeba było go opróżnić. Już wtedy było wiadomo, że kosze w kolejnych lokalizacjach będą strzałem w dziesiątkę.

Pojemniki stanęły już na Osiedlu Wojska Polskiego oraz przy Szkole Podstawowej nr 4. Serce przy ulicy Środkowej ufundowane zostało prze Hotel "Reśliński" oraz Behapowiec Gym Official Hammer Strength Training Center.

- W myśl powiedzenia nieznanego autora, człowiek wart jest tyle, ile dobroć jego serca, którą umie dzielić się z innymi. Wiemy, że dobro wraca, dlatego warto pomagać, szczególnie tym, którzy tak bardzo potrzebują naszego wsparcia-

mówi Aurelia Reślińska, fundatorka jednego z pojemników w Grodzisku Wielkopolskim.

Inicjatorem akcji jest wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, Rafał Maluśki. - Takie rozwiązania sprawdzają się w sąsiednich miastach i zauważyłem, że świetnie się to przyjmuje. Cel takiej akcji jest niezwykle szczytny, a same pojemniki wspaniale wpisują się w architekturę ulic. Dzięki hojności grodziskich przedsiębiorców, postawienie koszy nic nas nie kosztuje, bowiem to oni w całości je finansują- mówi w rozmowie z nami.

W poniedziałek, 27 lipca, opróżniono już piąty w całości zapełniony pojemnik. W tym miejscu warto podkreślić, że nakrętki bezpośrednio trafiają do rodziców dziecka, dla którego akurat prowadzona jest akcja. Ci samodzielnie mogą sprzedać je w wybranym przez siebie punkcie, a pozyskane w ten sposób fundusze przeznaczyć na leczenie i rehabilitację swojej pociechy.

W mieście pojawią się jeszcze dwa takie serca- jedno stanie przy ulicy Chopina, a drugie na ulicy Szerokiej, tuż przy Gminnym Centrum Informacji.

Czerwony, metalowy kosz w kształcie serca to element akcji charytatywnej, z której dochód będzie przeznaczony na pomoc niepełnosprawnym dzieciom. Obecnie nakrętki zbierane będą dla Martynki Ziobrowskiej, która zmaga się z obustronnym niedosłuchem w stopniu głębokim. - Zgłaszają się do mnie już kolejni rodzice, którzy potrzebują wsparcia. W dalszej kolejności będziemy zmieniać osoby, którym będziemy ofiarowywać zebrane nakrętki- podkreśla Rafał Maluśki.

Do jednego pojemnika mieści się około 80 kilogramów nakrętek.

- Im jest ich więcej, tym większa pomoc trafi do potrzebujących. Zachęcamy, aby włączyć się w akcję, która ma również drugi ważny aspekt, którym jest troska o środowisko-

dodaje nasz rozmówca.

Przypomnijmy, że zakup pierwszego pojemnika był możliwy dzięki wsparciu finansowemu firmy KAM TRANS Józef Kaminiarz z Grodziska Wielkopolskiego. Docelowo w naszym mieście pojawi się 5 takich pojemników ufundowanych przez firmy: Hotel Reśliński, Behapowiec Gym -Official Hammer Strength Training Center, Kajen Luiza Jencz- multiagencja ubezpieczeniowa, Barneo z Nowego Tomyśla, Rapido Przesyłki Kurierskie, MatBud systemy ppoż,Eltrans-Plus, Waldi Zakłady Mięsne, BetterLife, Zakład Wytłaczania Oleju, Bistro Kawiarnia Pizzeria Pepino.