Leniwa niedziela na kanapie? To nie dla nich! Morsy z Gorzowa i okolic wolą zimną kąpiel w jeziorze

Pierwsze morsowanie nad jeziorem Nierzym odbyło się w listopadzie ubiegłego roku. Impreza zorganizowana przez Ośrodek Sportu Rekreacji w Gorzowie okazała prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Frekwencja dopisała, bo we wspólnej kąpieli w lodowatej wodzie wzięło udział prawie sto osób. Teraz nadarzyła się kolejna okazja do morsowania w okolicach Gorzowa.

Choć w tym roku pogoda jest kapryśna, śniegi stopniały, a temperatura wróciła plus, to jak najbardziej można hartować się w zimnej wodzie. Miłośnicy morsowania nie przepuszczą żadnej okazji do wspólnej kąpieli, więc nic dziwnego, że w niedzielne przedpołudnie licznie stawili się na plaży nad jeziorem Nierzym, by zanurzyć ciała w chłodnej toni.

Ten sezon jest trochę ubogi w śnieg i przymrozki, a my zdecydowanie wolimy kiedy ta temperatura jest niższa, bo wtedy sprawia nam to większą przyjemność. Jednak już sama idea morsowania i spotkania z ludźmi, którzy mają podobną pasję, jest fajna. Morsowanie na pewno mobilizuje do aktywności sportowej, bo w naszym klubie nie tylko morsujemy tak jak dzisiaj w jeziorze, ale też chodzimy zimą w góry w samych szortach, a latem szukamy zimnej wody w różnych kopalniach i grotach, więc mamy jeszcze takie dodatkowe atrakcje - mówi Marzena Sadowska z Klubu Morsów Eskimo w Kłodawie.

Morsowanie może być bardzo korzystne dla organizmu. Kąpiele w zimnej wodzie hartują ciało i pozytywnie wpływają na pracę układu odpornościowego, stawy czy stan skóry, a jak twierdzą niektórzy, łagodzą również dolegliwości bólowe. Jest to również okazja do świetnego spędzenia wolnego czasu i spotkań z innymi miłośnikami morsowania. Endorfiny zapewnione!

Na pewno dla zdrowia jest to bardzo dobre. Organizm się hartuje, wydzielają się endorfiny, dlatego czuć tę błogość po wyjściu z zimnej wody. Morsowanie uruchamia procesy obronne, stymulując pracę układu odpornościowego. Wykazuje nie tylko korzystny wpływ na zdrowie fizyczne, ale i działa na poprawę ogólnego samopoczucia. Trzeba jednak pamiętać, że kąpiele w zimnej wodzie nie są dobre dla wszystkich. Powinny z nich zrezygnować na przykład osoby z problemami kardiologicznymi - mówi Robert Sołtys, ratownik medyczny.

Jak zacząć morsować? Stopniowo i ostrożnie. Do morsowania trzeba się przygotować, można poprzedzić je na przykład stosowaniem zimnych pryszniców, by powoli przyzwyczajać organizm do chłodnej wody. Pierwsze morsowanie nie powinno być długie. Osoby rozpoczynające przygodę z morsowaniem mogą zanurzyć się w wodzie na dosłownie kilkanaście sekund, a później stopniowo wydłużać ten czas. Warto zacząć w grupie bardziej doświadczonych morsów, którzy z pewnością posłużą radą.

Zobacz również:

• Nowe miejsce do morsowania pod Gorzowem. Będą przełamywać lody nad jeziorem Nierzym