Wielkopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń w Poznaniu planował budowę zbiornika retencyjnego w gminie Kamieniec. Budowa obiektu o powierzchni ponad 37 hektarów miała umożliwić wyrównanie przepływów w rejonie ujścia Kanału Grabarskiego do Kanału Północnego Obry, pozwolić na redukcję fali powodziowej oraz zagwarantować przepływy biologiczne w okresach suszy.
Sztuczne jezioro miało służyć głównie gromadzeniu wody na potrzeby rolnictwa, ale powstanie zbiornika mogłoby się wiązać również z budową plaży. Tym samym byłaby szansa na pojawienie się w naszym regionie niezwykle atrakcyjnego miejsca wypoczynku zarówno dla mieszkańców, jak i wszystkich przyjezdnych. Była już gotowa dokumentacja, wydzielono nawet grunty pod budowę. Niestety od planów odstąpiono.
Pierwsze prace związane z dokumentacją techniczną rozpoczęły się już w roku 2011. Jak wyjaśnia Beata Zoła, kierownik Zespołu Komunikacji i Edukacji Wodnej Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu, było to zadanie realizowane przez Wielkopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych i na jego zlecenie wykonano dokumentację projektową oraz uzyskano niezbędne decyzje administracyjne.
Jednak do końca 2017 r. nie złożono dokumentacji do Wojewody Wielkopolskiego w celu uzyskania decyzji pozwolenia na budowę. 1 stycznia 2018 roku weszła w życie ustawa, na mocy której kompetencje właściwe dla tego zadania przejęło Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.
- Dokumentacja dotycząca budowy zbiornika wodnego Kamieniec przekazana została przez Likwidatora WZMiUW w Poznaniu do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Zarządu Zlewni w Gorzowie Wlkp. Przejęta dokumentacja projektowa została poddana weryfikacji przez komisję składającą się pracowników zatrudnionych w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Poznaniu - wyjaśnia Beata Zoła.
Jak dodaje, przeprowadzono analizę celowości budowy zbiornika w gminie Kamieniec, sprawdzono badania geotechniczne podłoża, rozwiązania techniczne, jak również wykonano analizę kosztów budowy.
- Komisja przedstawiła szereg wadliwych założeń, obliczeń oraz rozwiązań projektowych. Wykazano rozbieżności w badaniach geotechnicznych. Jednocześnie komisja wskazała możliwość zastosowania innych rozwiązań proekologicznych zmierzających do zwiększenia zasobności profilu glebowego w wodę, a jednocześnie generujących niższe koszty niż budowa przedmiotowego zbiornika. Sporządzona opinia wykazała, iż niezasadne jest kontynuowanie zadania - podkreśla Beata Zoła.
Podobne obiekty od lat powstają w całym kraju. Jednym z przykładów jest Zalew Kluczborski, który został zbudowany w 2012 roku jako zbiornik retencyjny, ale gmina już na etapie budowy postanowiła wykorzystać go turystycznie. Dlatego przy zbiorniku zrobioną dużą piaszczystą plażę i wytyczono bezpłatne kąpielisko, które w sezonie jest strzeżone przez ratowników z Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Atrakcyjność takiego zbiornika planowała wykorzystać również gmina Kamieniec. Niestety na planach się skończy.
- Oprócz retencji obiekt miał spełniać funkcję rekreacyjną. Mogłaby powstać naturalna, piaszczysta plaża, co byłoby ciekawą atrakcją turystyczną. Bardzo żałuję, że nie zostało to dokończone. Niestety jako gmina nie mamy na to wpływu - mówi wójt gminy Kamieniec, Piotr Halasz.

Inwestycje w powiecie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?