MIĘDZYCHÓD - Złotówka za 30 minut parkowania

Strefa Płatnego Parkowania ma swoim zasięgiem objąć cały Rynek. Od 1 stycznia 2011 roku za pozostawienie samochodu na parkingach przy Rynku będziemy musieli zapłacić. Opłaty będą obowiązywały od poniedziałku do piątku od godziny 9 do 18 oraz w soboty od godziny 9 do 14.

Według założeń radnych i miejskiego magistratu, minimalna kwota, jaką trzeba będzie zapłacić za korzystanie ze strefy to złotówka. Złotówka wystarczy, by móc pozostawić auto na parkingu w centrum przez 30 min. Godzinne parkowanie będzie kosztowało 2 złote. Za drugą godzinę będziemy musieli zapłacić już 2,5 zł, a za trzecią godzinę i każdą następną – 3 złote. Oznacza to tyle, że zaparkowanie samochodu na cały dzień będzie nas kosztowało 25,5 zł. To póki co tylko projekt uchwały. O wysokości opłat międzychodzcy radni zdecydują jutro, podczas sesji Rady Miejskiej.

Dla tych, którzy płacić nie będą chcieli, alternatywą pozostaną bezpłatne parkingi na obrzeżach rynku, nad rzeką Wartą. – Według naszych założeń, ustalenie Strefy Płatnego Parkowania przyczyni się do usprawnienia ruchu wokół rynku, z którego będą mogły korzystać osoby zatrzymujące się na krótki okres czasu – argumentuje Czesław Czubaj z Urzędu Miasta i Gminy.

Dla tych, którzy nie będą stosowali się do opłacania postoju na rynku przewidziano także kary finansowe. Jeśli ktoś przekroczy czas parkowania i jeszcze tego samego dnia zapłaci za postój od chwili utraty ważności dowodu wniesienia opłaty do godziny 18, to do tej kwoty będzie musiał doliczyć karę w wysokości 10 zł. Jeżeli ktoś nie zapłaci kary w ciągu tego samego dnia, a zdecyduje się na to w ciągu kolejnych 7 dni kalendarzowych, to oprócz kwoty naliczonej od chwili utraty ważności dowodu wniesienia opłaty do końca dnia, będzie musiał doliczyć karę w wysokości 20 zł. Jeśli natomiast złapana na oszustwie osoba nie zapłaci kary w ciągu 7 dni, to wzrośnie ona automatycznie do 50 zł.

Z opłat za parkowanie zwolnione będą pojazdy służb miejskich podczas wykonywania czynności służbowych, rowery, a także osoby niepełnosprawne posiadające uprawnienia do kierowania pojazdami (na wyznaczonych miejscach).

Ważnym jest, by bilety opłacone w parkomacie umieszczać przed przednią szybą, tak by były widoczne dla kontrolerów. Zaparkowane pojazdy będą bowiem kontrolowali strażnicy miejscy, którzy w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w uiszczaniu opłat będą umieszczali za wycieraczką auta wezwanie do zapłaty i dokumentowali zdarzenie zdjęciem.

Nie podoba się to radnemu Wojciechowi Dylowi. – By przyzwyczaić ludzi do płacenia, trzeba zakładać na koła blokady. Dowód zdjęciowy nie jest wystarczający, bo datą w aparacie można manipulować – mówi. – Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak zachowają się ludzie. Zaproponowane kary zweryfikuje życie. Wówczas najwyżej zmieni się regulamin – stwierdza z kolei Krystyna Grzesiak.

Pomysł radnych – choć dość drogi dla mieszkańców – chwalą międzychodzianie. – Często przyjeżdżam do centrum, bo mieszkają tam teściowie i faktem jest, że nie ma gdzie zaparkować. Myślę, że płatna strefa to dobry pomysł, pod warunkiem, że parkingi nad Wartą będą w pełni do dyspozycji mieszkańców – mówi Maciej Łuczak z Międzychodu. Pomysł radnych chwali też Łukasz Rachowka: – 3 złote to nie majątek, a przy okazji będzie porządek w mieście – podkreśla.