Spis treści
Smartfony i ich moc
Wraz z rozwojem nowoczesnych technologii telefony komórkowe spełniają coraz więcej funkcji. Niegdyś służyły one jedynie do prowadzenia rozmów telefonicznych oraz wysyłania krótkich wiadomości SMS. Z czasem zaczęły robić się coraz potężniejsze, a kiedy otrzymały dotykowe ekrany, przeistoczyły się praktycznie w małe, kieszonkowe komputery. Podobnie jak inna elektronika, są też podatne na działanie skrajnych temperatur.
Telefon zimą często jest narażony na intensywne działanie w niskich temperaturach. Te niestety nie wpływają na niego zbyt korzystnie.
Czy telefon może się rozładować z zimna?
Elektronika nie przepada za skrajnymi temperaturami, co tyczy również smartfonów. Bateria zawarta w urządzeniu cierpi najbardziej, ponieważ w niskich temperaturach przewodnictwo elektrolitu w bateriach litowo-jonowych obniża się, a więc i zmniejsza się napięcie w akumulatorze. To sprawia, że telefon, który nawet ma jeszcze kilkadziesiąt procent baterii, może się w niespodziewanym momencie po prostu wyłączyć.
Najpopularniejsi producenci ostrzegają użytkowników przed zbyt niskimi lub zbyt wysokimi temperaturami. Apple zaleca używanie urządzeń z iOS, gdy temperatura otoczenia mieści się w zakresie od 0° do 35° C. Zbyt niska lub zbyt wysoka temperatura mogą spowodować zmianę zachowania urządzenia — w bardzo niskich temperaturach może to doprowadzić do tymczasowego skrócenia żywotności baterii, co powróci do normy po przywróceniu urządzenia do wyższej temperatury otoczenia.
Jak dbać o telefon zimą i podczas morzów?
Warto więc poznać kilka wskazówek na temat tego, jak dbać o smartfon, gdy wokół panuje mróz. Te kilka prostych czynności może bardzo pozytywne wpłynąć nie tylko na długość działania telefonu na jednej baterii, ale również na szybkość i płynność obsługi.
Zobacz 5 rzeczy, o których warto pamiętać, gdy telefon zimą szybko traci baterię i nie tylko:
Zobacz również:
Kraków - wymiana schodów ruchomych na dworcu głównym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?