W sobotę, 28 sierpnia, około godziny 20:45 funkcjonariusze otrzymali informację o pijanym kierowcy. Mężczyznę zauważyli mieszkańcy Rakoniewic. Jak relacjonowali w rozmowie z mundurowymi, kierowca miał wyjść ze sklepu monopolowego i zataczając się wsiąść do samochodu. W rękach trzymał kolejną porcję alkoholu.
Świadkowie natychmiast zawiadomili policję, a sami podjęli próbę obywatelskiego zatrzymania. I ta okazała się skuteczna, bo kierowcy udaremniono dalszą jazdę.
- Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku natychmiast przekazał informację o pijanym kierowcy do funkcjonariuszy z Rakoniewic. Gdy tylko dotarli na miejsce przejęli zatrzymanego przez mieszkańców mężczyznę. Okazał się nim 31-letni mieszkaniec powiatu wolsztyńskiego - relacjonuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Wielkopolskim, kom. Kamil Sikorski.
Badanie alkomatem nie pozostawia wątpliwości. Mężczyzna miał w organizmie ponad 4 promile alkoholu.
- Największe pochwały należą się tym osobom, które zauważyły niepokojące zachowanie 31-latka. Gdy tylko wyszedł ze sklepu i wsiadł do auta, mieszkańcy Rakoniewic podjęli działania. Pijany kierowca dziwnie się zachowywał, gwałtownie zwalniał i przyspieszał, nie potrafił utrzymać toru jazdy. Gdy świadkowie zatrzymali auto i wyciągnęli kluczyki, od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu, nie potrafił składnie się wypowiadać - relacjonuje komisarz Sikorski.
Sprawa kierowcy znajdzie swój finał w sądzie. Mężczyzna nie był wcześniej karany, ale za jazdę na podwójnym gazie grożą mu nawet dwa lata więzienia.
- Kierujemy ogromne podziękowania za odwagę i reakcję do tych osób, które przyczyniły się do zatrzymania i wyeliminowania z naszych dróg kolejnego pijanego kierowcy. Każdy taki człowiek do potencjalny zabójca. Nie możemy zapominać, że jazda pod wpływem alkoholu to ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla osoby, która siedzi za kółkiem, ale dla wszystkich użytkowników ruchu drogowego - zauważa kom. Kamil Sikorski z grodziskiej policji.
Jak dodaje, wsiadanie za „kółko” po alkoholu to skrajna nieodpowiedzialność i czysta głupota. Takiego zachowania nie usprawiedliwia nic – ani to, że był to tylko jeden kieliszek, czy jedno piwo. Nie tłumaczy również fakt, że do domu było blisko, albo nie wypadało odmówić komuś jednego lub dwóch toastów. Odpowiedzialny kierowca to przede wszystkim trzeźwy kierowca. To ten, który bierze odpowiedzialność za zdrowie i życie nie tylko swoje, ale i innych – często zwykłych niewinnych ludzi.
- W ostatnim czasie niestety zauważamy, że takich kierowców jest więcej. Mimo zaostrzonych przepisów, coraz więcej osób decyduje się na jazdę pod wpływem również po raz kolejny, działając w warunkach recydywy. Nie bądźmy w takich sytuacjach obojętni i reagujmy tak, jak mieszkańcy Rakoniewic. Jeśli każdy z nas będzie w ten sposób dbał o życie swoje i swoich najbliższych, takich kierowców będziemy skutecznie eliminować - dodaje Sikorski.
Chcesz wiedzieć więcej?
Polub nas na Facebooku!
Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?
Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?