Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ośrodek dla bezdomnych w potrzebie. Zróbmy sobie test na człowieczeństwo

Redakcja
archiwum stowarzyszenia
Trudne czasy pandemii koronawirusa dotykają również Stowarzyszenia „Dom Pomocna Dłoń” działającego w Błońsku. Jak mówi prezes Andrzej Hercog, pilnie potrzebna jest pomoc dla podopiecznych.

W Polsce brakuje mieszkań, w których ludzie bezdomni, rokujący na powrót do społeczeństwa, mogliby funkcjonować i wyjść z powodzeniem ze stanu bezdomności. Z pomocą przychodzi im „Dom Pomocna Dłoń”, ale teraz to oni potrzebują naszego wsparcia.

W schronisku dla osób bezdomnych z usługami opiekuńczymi w Błońsku pilnie muszą pojawić się kontenery mieszkalne, które pozwolą zamieszkać w ośrodku nowym podopiecznym. - Sytuacja jest trudna. Mamy nowe osoby bezdomne, które trafiają do nas, bo straciły pracę. Musimy ich ratować, jesteśmy jednym z nielicznych schronisk w Polsce, które świadczy usługi opiekuńcze. 90 procent naszych podopiecznych to ludzie ciężko chorzy, po amputacjach, paraliżach, chorobach sercowych, które wymagają stałej opieki. Teraz przyjmujemy również osoby z kwarantanny, które muszą być całkowicie izolowane. Nie możemy ryzykować ewentualnym zakażeniem pozostałych osób przebywających pod naszą opieką- wyjaśnia prezes Stowarzyszenia „Dom Pomocna Dłoń”, Andrzej Hercog.

Ośrodek musi zwiększyć liczbę miejsc dla osób bezdomnych, które przed przyjęciem do schronisk muszą odbyć kwarantannę. - Mamy nadzieję, że w najbliższych dniach jedna z poznańskich firm dostarczy nam cztery kontenery mieszkalne. Niestety nie posiadają one zaplecza sanitarnego, które jest niezbędne do zamieszkania podopiecznych. Koszt zakupu kontenera sanitarnego to kilkanaście tysięcy i nie damy rady zrobić tego samodzielnie- podkreśla.

Sytuacja w placówkach dla osób bezdomnych jest naprawdę dramatyczna. Tylko w Błońsku przebywa już ponad 100 osób. Uruchomione zostały wszystkie dostępne miejsca, ale wciąż ich brakuje.
- Nowe osoby, które znalazły się w kryzysie bezdomności muszą być czasowo odizolowane od pozostałych mieszkańców, których nie można narażać na kontakt z nowo przyjętymi osobami, gdyż może się wśród nich znaleźć osoba zarażona. Te osoby nie mogą więc korzystać z sanitariatów, które posiadamy w swoich budynkach. Wiele osób znalazło się bez dachu nad głową, gdyż po wybuchu pandemii stracili pracę, wynajmowane mieszkanie czy pokój. Jest to czas, w którym powinniśmy pomóc wszystkim, którzy tego potrzebują, nie oceniając ich życia, nie zastanawiając się skąd pochodzą- apeluje Andrzej Hercog.

Sytuacja związana z pandemią dotknęła również tego miejsca i dlatego stowarzyszenie prosi wszystkich o pomoc. Potrzebne są również środki czystości oraz inne artykuły pierwszej potrzeby. Ten niewielki gest wsparcia, pomoże uratować życie ludziom, którzy z różnych względów znaleźli się w trudnej sytuacji.

- Jeśli ktoś może nas wspomóc w inny sposób, to potrzebujemy również środków czystości, higieny, ręczników, pościeli, materiałów opatrunkowych, kołder i poduszek oraz wielu innych rzeczy. Zróbmy sobie test na człowieczeństwo, bo na koronawirusa jest trudno dostępny. Za wszelkie przejawy wsparcia i pomoc- już dziś dziękują.

Artykuły można przekazywać bezpośrednio do schroniska, bądź wysyłając je za pośrednictwem poczty lub kuriera na adres: Schronisko dla osób bezdomnych z usługami opiekuńczymi. Błońsko 37a, 64-308 Jabłonna.

ZOBACZ TAKŻE

Mieszkańcy naszych miast dostosowali się do przepisów i nosz...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto